MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci zatrzymali kibica przed meczem! Wpadka piromana na meczu Widzewa z Lechem!

Wiesław Pierzchała
Bezpieczeństwa z okazji meczu Widzewa z Lechem w Łodzi strzegły wzmocnione oddziały policji - m.in. z psami i na koniach.
Bezpieczeństwa z okazji meczu Widzewa z Lechem w Łodzi strzegły wzmocnione oddziały policji - m.in. z psami i na koniach. Policja
Policjanci zatrzymali kibica usiłującego przemycić materiały pirotechniczne na widownię stadionu przy al. Piłsudskiego, na którym odbywał się mecz piłkarski między Widzewem Łódź a Lechem Poznań. Był to tzw. mecz podwyższonego ryzyka. Stąd silne oddziały policji z psami i na koniach oraz śmigłowiec krążący nad miastem.

Mecz miał miejsce w sobotę 27 lipca. Zatrzymanym mężczyzną okazał się 49-letni sympatyk Lecha Poznań. Został wytropiony przez ochroniarzy i przekazany stróżom prawa. Okazało się, że nie był on jedynym fanem piłki nożnej przemycającym materiały pirotechniczne. Dlatego podczas meczu dwa razy zostały odpalone race i fajerwerki. Policjanci ścigają sprawców tych incydentów, którymi okazali się fani Widzewa.

Zobacz więcej zdjęć

Posiłki policyjne spoza Łodzi

Z powodu meczu siły policyjne w Łodzi zostały wzmocnione posiłkami, czyli funkcjonariuszami oddziałów prewencji w Łodzi, Poznaniu, Kielcach i Warszawie. Połączonymi siłami policyjnymi dowodził podinspektor Wojciech Malarczyk, zastępca komendanta miejskiego policji w Łodzi. Na miejscu pojawiły się też patrole Straży Miejskiej, zaś bezpieczeństwa na drogach prowadzących w rejon stadionu strzegli policjanci z łódzkiej drogówki.

Pociąg specjalny pod specjalnym nadzorem

- Dzięki zaangażowaniu policjantów nie odnotowano poważniejszych prób naruszenia ładu i porządku publicznego. Stróże prawa, rozlokowani na terenie Łodzi, dbali o bezpieczeństwo mieszkańców i respektowanie obowiązujących przepisów. Policjanci nadzorowali również przejazd pociągu specjalnego z kibicami drużyny przyjezdnej przez teren miasta przed meczem i po jego zakończeniu. Po meczu grupa kibiców drużyny przyjezdnej, w asyście policjantów, dotarła bezpiecznie w rejon dworca kolejowego Łódź - Niciarniana, skąd wróciła pociągiem do Poznania - informuje młodszy aspirant  Maksymilian Jasiak z zespołu prasowego KMP w Łodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki