Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci zatrzymali nocnego wandala. Ukrywał się pod autem. Przyznał się do zdemolowania samochodów

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Zatrzymany wandal miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie
Zatrzymany wandal miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie Policja
Policjanci, dzięki pomocy jednego z łodzian, na gorącym uczynku zatrzymali 21-letniego, pijanego wandala, który szalał na parkingu osiedlowym przy ul. Wodnej w centrum Łodzi. Nim został skuty kajdankami zdążył zniszczyć sześć samochodów osobowych. Chowając się przed stróżami prawa wczołgał się pod samochód, ale niewiele mu to pomogło.

Czujny mieszkaniec dostrzegł wandala przez okno

Do demolki doszło w nocy 24 września. Minęła godz. 3, gdy mieszkańca ul. Wodnej zbudziły podejrzane hałasy i odgłosy tłuczonej szyby. Wstał, podszedł do okna i ujrzał ubranego na czarno młodego mężczyznę, który kopał w karoserię samochodów oraz wybijał w nich szyby. W ten sposób uszkodził sześć aut, wśród których był m.in. mercedes i dwa renault. Straty są szacowane. Co zaskakuje, w demolowanych samochodach ocalały boczne lusterka.

Świadek natychmiast zaalarmował dyżurnego miejskiej policji, który do akcji wysłał radiowóz z dwoma stróżami prawa.

Powybijał szyby w autach oraz kopał po ich karoserii

- Skierowani na miejsce mundurowi niedaleko parkingu zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez zgłaszającego. Na widok radiowozu był on wyraźnie zdenerwowany i schował się pod jedno z zaparkowanych aut. Po zatrzymaniu policjanci wylegitymowali podejrzewanego. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Łodzi. Mężczyzna był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie  ponad 1,5 promila alkoholu. Po krótkiej rozmowie przyznał się stróżom prawa, że kilka minut wcześniej zdemolował samochody. Powybijał szyby w autach oraz kopał po ich karoserii – informuje młodszy aspirant Kamila Sowińska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Grozi mu do pięciu lat więzienia

Wandal został skuty kajdankami i wpakowany do radiowozu. Trafił do policyjnej izby zatrzymań, gdzie spędził resztę nocy. Nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zniszczył samochody. Jego sprawą zajęli się policjanci VI komisariatu na Widzewie. Podczas przesłuchania 21-latek usłyszał na razie jeden zarzut dotyczący zniszczenia mienia. Dlatego tylko jeden, ponieważ policjanci ustalają personalia pozostałych pokrzywdzonych właścicieli samochodów. Sprawa ma więc charakter rozwojowy.
Po przesłuchaniu wandal został zwolniony. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki