Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant ignoruje czerwone światło [FILM]

Agnieszka Jasińska
czytelnik
Radiowóz najpierw przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, a potem skręcił w prawo również na czerwonym świetle. Nie miał włączonych ani sygnałów dźwiękowych ani świetlnych. Policjant z Łodzi, który kierował radiowozem za nic ma przepisy ruchu drogowego. Komendant miejski policji już wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Wiele wskazuje na to, że wszczęte zostanie także postępowanie dyscyplinarne.

Zdarzenia zarejestrował w środę rano nasz czytelnik. Doszło do nich tuż po godz. 9. Jedno miało miejsce na ul. Wróblewskiego, drugie na skrzyżowaniu ul. Piotrkowskiej z Czerwoną w Łodzi.

- Policjanci karzą kierowców, a sami łamią przepisy. Tak nie może być - denerwował się nasz czytelnik.

Pokazaliśmy nagranie Marzannie Boratyńskiej z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

- Komendant miejski policji wszczyna czynności wyjaśniające w tej sprawie - powiedziała Boratyńska po obejrzeniu filmów. - Jeśli potwierdzi się, że policjant nie jechał do żadnej akcji ratującej życie, wówczas poniesie poważne konsekwencje. Wszczęte może zostać postępowanie dyscyplinarne. Nie "zamiatamy takich spraw pod dywan". W przypadku przejechania na czerwonym świetle ul. Wróblewskiego absolutnie pie powinno dojść do tej sytuacji. Nie można w żaden sposób wytłumaczyć policjanta. Złamał przepisy. Natomiast w przypadku sytuacji ze skrzyżowania ul. Piotrkowskiej z Czerwoną sprawa wygląda inaczej. Radiowóz był już za sygnalizatorem, na przejściu dla pieszych. Musiał zjechać ze skrzyżowania, żeby nie tamować ruchu.

Oprócz konsekwencji dyscyplinarnych, policjantowi grożą także konsekwencje karne. Za przejazd na czerwonym świetle według taryfikatora grozi mandat w wysokości od 300 do 500 zł oraz 6 punktów karnych.

- Na czerwonym świetle radiowóz może przejechać kiedy na przykład jedzie na akcję z ratowaniem życia, zdrowia lub mienia albo gdy istnieje konieczność zapewnienia porządku publicznego. Musi jednak mieć włączony sygnał świetlny i dźwiękowy - tłumaczy Boratyńska. - Po zatrzymaniu auta, włączony musi być tylko sygnał świetlny. Zawsze funkcjonariusz musi jednak zachować szczególną ostrożność.

W pierwszym półroczu 2013 r w Łodzi doszło do 57 kolizji i wypadków z udziałem radiowozów.

- Do zdarzeń doszło zarówno z winy, jak i bez winy policjantów - mówi Boratyńska. - W sumie w tym okresie w Łodzi doszło do 771 wypadków i kolizji.

Boratyńska podkreśla, że policjant powinien być bardziej świadomy przepisów drogowych niż przeciętny kierowca.

- Poza tym powinien wiedzieć, że radiowóz najłatwiej zauważyć. A my powinniśmy dawać najlepszy przykład. Oczywiście policjant też jest człowiekiem, ma gorszy dzień i popełnia błędy - mówi Boratyńska. - Bardzo zależy nam na wyjaśnieniu tej zarejestrowanej sytuacji. Takie zdarzenia nie mogą mieć miejsca w policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Policjant ignoruje czerwone światło [FILM] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki