Policja potwierdza, że uratowany to dzielnicowy w stopniu aspiranta, ale też rzeczniczka podkreśla, że był nad wodą prywatnie, „w czasie wolnym od służby”.
Do akcji poszukiwawczej doszło ledwo kilka godzin po dużej akcji profilaktycznej, którą policjanci prowadzili m.in. nad Pilicą, nad Zalewem Sulejowskim i zbiornikiem w Cieszanowicach. W ramach kampanii „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą” funkcjonariusze wspierani m.in. przez ratowników WOPR, apelowali o ostrożność podczas wypoczynku nad wodą i na wodzie, bo „woda to żywioł, a nieodpowiedzialne zachowanie podczas korzystania z kąpieli wodnych może zakończyć się tragicznie”.
Warto też pamiętać, że, zgodnie z art. 35 ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych, pływanie na sprzęcie wodnym pod wpływem alkoholu grozi grzywną do 500 zł.
Akcja straży i policji w Kurnędzu - poszukiwania kajakarza, który wpadł do Pilicy podczas spływu. Okazało się, że to policjant, który oficjalnie źle się poczuł i opuścił "przeciekający" kajak
Akcja straży i policji w Kurnędzu - poszukiwania kajakarza, który wpadł do Pilicy podczas spływu. Okazało się, że to policjant, który oficjalnie źle się poczuł i opuścił "przeciekający" kajak