Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjantka łagodzi obyczaje i przestępców [Rozmowa „Dziennika Łódzkiego”]

Jarosław Kosmatka
Jarosław Kosmatka
O kobietach w policji rozmawiamy z inspektorem Andrzejem Łapińskim, komendantem wojewódzkim policji w Łodzi.

Coraz więcej kobiet pracuje w policji. To dobry pomysł czy raczej wymysł poprawności politycznej i środowisk feministycznych.

Każdy, kto chce służyć w policji, ma takie same szanse. Musi jednak mieć pewne predyspozycje i spełnić określone warunki. Płeć na pewno nie jest wyznacznikiem. Kobiety w wielu sytuacjach łagodzą obyczaje. Bywa, że funkcjonariuszki nie tylko zapobiegają wybuchom agresji osób zatrzymywanych, choćby do kontroli drogowej, ale też doskonale radzą sobie z tymi, wobec których trzeba użyć środków przymusu bezpośredniego. Przypomnę, że mamy w garnizonie mistrzynie świata i Europy w sztukach walki, więc nie można już na pewno mówić o słabej płci. Ich rzetelność i skrupulatność doskonale sprawdza się w służbach dochodzeniowo-śledczych czy też w pracy z nieletnimi. Na pewno muszą być twarde i odporne na stres.

Może nie słaba, ale jednak słabsza. Przynajmniej zazwyczaj. W łódzkim garnizonie mamy blisko 20 procent kobiet. Co sprawia, że panie garną się do służby w policji.

Przez wiele lat kobiety miały znacznie utrudniony dostęp do tego zawodu. Aktualnie da się zauważyć, że panie, jeśli już decydują się na procedurę naboru do służby, są bardzo zdeterminowane. Te, które przechodzą ją pozytywnie, świetnie realizują się jako policjantki. Pracują we wszystkich pionach, wiele zajmuje kierownicze stanowiska. Warto podkreślić, że mamy w policji wiele pracownic korpusu służby cywilnej. To ważne ogniwo wspierające. Służba w policji daje naprawdę sporo satysfakcji. Każdy funkcjonariusz musi pamiętać, że zapewnianie bezpieczeństwa to obowiązek, ale i przywilej. Naszym zadaniem jest zapracowanie na zaufanie społeczne, niezbędne do właściwego funkcjonowania policji.

Słyszy się jednocześnie, że wielu policjantów wręcz nie chce być w parach patrolowych z kobietami, bo trzeba być podwójnie czujnym.

Jestem pewien, że to odosobnione opinie. Proszę mi wierzyć, nie znam policjanta, który nie chciałby mieć za partnera w parze stanowczej i inteligentnej policjantki, a do tego bardzo sprawnej fizycznie. Każda interwencja wymaga indywidualnej oceny i zastosowania odpowiedniej techniki i taktyki.

Cały czas pozostają wolne wakaty w łódzkiej policji. Czekacie na kolejne kobiety?

Zachęcamy wszystkich, którzy chcą związać swoją przyszłość z tym wymagającym zawodem. Wielu chętnych niestety zapomina o tym, że praca w policji to służba. Faktem jest, że z wieloma czynnikami psychologicznymi zazwyczaj łatwiej sobie radzą kobiety, natomiast częściej niż mężczyźni muszą nadrabiać umiejętności fizyczne. Zapewniam, że każdy kandydat jest sprawdzany i oceniany indywidualnie. Niektórzy się po prostu do tej pracy nie nadają, natomiast inni nie potrafią żyć bez policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki