Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg za 23-latkiem. "Chciałem sprawdzić ile wyciąga policyjna fura"

Wiesław Pierzchała
Jarosław Kosmatka/archiwum Dziennika Łódzkiego
- Chciałem sprawdzić, ile wyciąga policyjna fura - oznajmił zdumionym policjantom 23-letni Damian W., który jak szalony uciekał przed patrolem drogówki. Pędził 180 kilometrów na godzinę. Pirat drogowy wyjaśnił też, że śpieszył się na egzamin z języka angielskiego w łódzkiej szkole dla pracujących.

Zaczęło się w niedzielę o godz. 7.35, gdy w Mirosławicach (gmina Lutomiersk) nie zatrzymała się do kontroli honda, kierowana przez 23-latka. Na widok radiowozu kierowca wcisnął pedał gazu i pognał w stronę Konstantynowa, wyprzedzając wszystkie auta.

- Pirat drogowy nie reagował na dawane przez policjantów sygnały świetlne i dźwiękowe, tylko pędził głównymi ciągami komunikacyjnymi z prędkością 180 kilometrów na godzinę, gdzie dopuszczalna prędkość w obszarze zabudowanym wynosiła 50 km na godzinę - podkreśla podkomisarz Joanna Szczęsna z KPP w Pabianicach.

Policjanci w oplu insignii nie dali za wygraną i zatrzymali uciekiniera na ulicy Konstantynowskiej na rogatkach Łodzi. Był trzeźwy, ale na egzamin nie zdążył, bo policjanci zabrali mu prawo jazdy i zawieźli do komisariatu w Konstantynowie. Jego sprawa trafi do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki