Politechnika Łódzka dała prawie połowę obsady autorom serialu o zaletach reformy Jarosława Gowina, ministra nauki i szkolnictwa wyższego

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Prawie połowa ze zwolenników reformy akademickiej, wdrażanej przez Jarosława Gowina, pochodzi z Politechniki Łódzkiej. Taki wniosek można wyciągnąć z cyklu filmików, które nakręciło ministerstwo nauki.
Prawie połowa ze zwolenników reformy akademickiej, wdrażanej przez Jarosława Gowina, pochodzi z Politechniki Łódzkiej. Taki wniosek można wyciągnąć z cyklu filmików, które nakręciło ministerstwo nauki. MNiSW
Prawie połowa ze zwolenników reformy akademickiej, wdrażanej przez wicepremiera Jarosława Gowina, pochodzi z Politechniki Łódzkiej. Taki wniosek można wyciągnąć z cyklu filmików, które nakręciło Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW). W opublikowanym w czwartek (21 listopada) odcinku tzw. Konstytucję dla Nauki chwali przewodnicząca samorządu studentów PŁ. Bohaterem przedostatniej części jest rektor PŁ. Swój odcinek miał też inny reprezentant PŁ, pełniący funkcję szefa parlamentu polskich studentów. Wszystkich części było dotąd siedem.

MNiSW, kierowane przez wicepremiera, publikuje w swoich kanałach internetowych (na Facebooku i You Tube) filmowy cykl pt. „Konstytucja dla Nauki moim zdaniem”. W każdym z jego odcinków inna osoba zachwala reformę polskiej nauki, przeforsowaną przez Jarosława Gowina. W serialu, emitowanym od września, można zauważyć dużą reprezentację Politechniki Łódzkiej.

Np. filmik, który miał premierę w czwartek, to dwuminutowa wypowiedź Pauli Leśniewskiej, przewodniczącej Samorządu Studenckiego PŁ (jej odcinek autorzy mylnie oznaczyli jako szósty w cyklu - jest już siódmym).

– Konstytucja dla Nauki poszerza prawa przede wszystkim określonych grup studentów – mówi Paula Leśniewska w filmiku. – Najważniejszymi z nich są umożliwienie studentkom w ciąży oraz studentom będącym rodzicami pójścia na urlop od zajęć.

Miesiąc temu swój występ w serialu MNiSW miał prof. Sławomir Wiak, rektor PŁ.

ZOBACZ!

– Istotnym jest wzmocnienie roli rektora, ale jednocześnie daje możliwość zachowania pełnej akademickości – opowiada o roli Konstytucji dla Nauki prof. Sławomir Wiak.

Ciekawym kontekstem wypowiedzi rektora PŁ była jego decyzja z początku października. Zgodnie z nowymi przepisami gowinowskiej konstytucji sam powołał trzech nowych dziekanów (w miejsce tych wybranych w głosowaniu wydziałowych elektorów). W filmie opowiada, że zrobił to jednak szeroko konsultując swoje wskazania z innymi naukowcami z PŁ.

Jest jeszcze jeden bohater serialu MNiSW z naszej politechniki. To Dominik Leżański – przedstawiony w swoim odcinku jako przewodniczący Parlamentu Studentów RP – studiujący w PŁ poprzedni szef samorządu studenckiego tej uczelni.

– Od momentu obrony student ma 30 dni na to, aby dostać dyplom i jest to obowiązek uczelni, aby tego terminu dotrzymać – zwraca uwagę Dominik Leżański.

Zapytaliśmy MNiSW, skąd tak duża reprezentacja PŁ: czy łodzianie najlepiej tłumaczą zalety reformy, czy może trudno znaleźć jej zwolenników w innych ośrodkach akademickich?

Zespół komunikacji resortu Jarosława Gowina odpisał, że filmowego cyklu „nie należy odczytywać poprzez kryterium geograficzne, lecz merytoryczne”. Istotny jest w nim punkt widzenia „osób będących na różnych etapach nauki i kariery akademickiej, pełniących różne role w świecie uczelnianym, a także w życiu publicznym”. Ponadto Dominik Leżański został zaproszony jako przewodniczący Parlamentu Studentów RP, czyli oficjalnej reprezentacji tej grupy w Polsce.

– „W nagraniach udział wzięli przedstawiciele różnych uczelni i instytucji, fakt, że dwoje z nich, piastujących bardzo odmienne funkcje, jest związanych z Politechniką Łódzką, jest dziełem przypadku” – wyjaśnia resort nauki.

W pozostałych częściach cyklu zalety reformy chwalili: dr Wioleta Chajęcka-Wierzchowska – adiunkt z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, prof. Jacek Semaniak – rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, Patrycja Serafin – przewodnicząca Niezależnego Zrzeszenia Studentów oraz dr Marek Dietl - prezes Giełdy Papierów Wartościowych.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Jak dogadać się z dorastającym nastolatkiem?

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Zwykłe lizusowstwo w wydaniu Rektora, uczelnia badawcza przepadła ale może pozostanie stołek.

G
Gość

Jaki status uczelni badawczej? 75-lecie PŁ ma przebiegać pod szyldem Sportu. Totalna paranoja.

G
Gość

WAZELINIARZE ! ALE I TAK DOSTANIECIE JAK NARÓD PAR ÓWA CH.. D... I TAK DALEJ. KTO SZANUJE LIZODU.. ÓW !

J
Ja

Wstyd.

S
Szyderca

A statusu uczelni badawczej nie dostali. Warto było się sku.rwić?

G
Gość

Usta pełne Gówin

G
Gość

Tak się starali, a nie trafili na listę uczelni badawczych... :)

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie