Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze pojadą na igrzyska! [ZDJĘCIA]

Paweł Hochstim
Polscy siatkarze będą walczyć o olimpijskie złoto na Igrzyskach w Londynie. Polacy zapewnili sobie grę na IO pomimo porażki w Pucharze Świata z Brazylią 2:3 (25:18, 25:21, 18:25, 19:25, 12:15).

W nocy poprzedzającej mecz Polska - Brazylia w rejonie Tokio było dość silne, bo przekraczające 5 stopni w skali Richtera trzęsienie ziemi. Szyby w oknach drżały, na stołach ruszały się przedmioty, ale nie miało to wpływu na formę biało-czerwonych, którzy zafundowali niezłe "trzęsienie" Brazylijczykom w dwóch pierwszych setach.

Brazylijczycy bez szans

Ten fragment był popisem polskiej drużyny, jednym z największych w ostatnich latach. Mistrzowie świata nie mieli żadnych szans, a przy Polakach wyglądali wręcz bardzo blado. Michał Winiarski, Krzysztof Ignaczak i Bartosz Kurek świetnie radzili sobie z przyjęciem brazylijskich zagrywek, czym wyeliminowali jeden z największych atutów rywali. A, że Polacy sami sprawiali rywalom duże problemy własnymi zagrywkami, dwa pierwsze sety były dość jednostronne. Tak, to prawda - dwa sety wygrane przez Polaków w meczu z mistrzami świata były jednostronne. Świetnie to brzmi.

Radość Polaków

Przy prowadzeniu 2:0 biało-czerwoni wiedzieli już, że nic nie zabierze im olimpijskiej kwalifikacji. Nic więc dziwnego, że padli sobie w ramiona, przez kilkanaście sekund ciesząc się ze zdobytego już punktu. Ten punkt dawał też gwarancję, że niedzielny mecz z Rosją będzie miał stawkę, bo Polacy już w tym momencie mieli pewne przynajmniej drugie miejsce w Pucharze Świata i szansę na wygranie tej imprezy.

Odrodzenie Canarinios

Ale dla Polaków jeden punkt to nie był cel w tym meczu - chcieli wygrać z mistrzami świata. Świadomość olimpijskiej kwalifikacji wcale ich nie rozprężyła. Nadal byli bardzo skupieni i potwornie skuteczni. I wszystko świetnie układało się do stanu 13:8. Brazylijczycy poprawili swoją grę, zwłaszcza blokiem, i w tej partii pozwolili polskiej drużynie zdobyć jeszcze tylko pięć punktów.

Brazylijczycy też mieli swój cel - zwycięstwo 3:2 dawało im duże nadzieje na awans olimpijski. I wygrali 3:2, choć w tie-breaku Polacy byli blisko. Teraz Brazylia, by już być pewna wyjazdu do Londynu, musi dzisiaj wygrać 3:0 z Japonią.

Teraz Rosjanie

W niedzielę o godz. 3 rano czasu polskiego biało-czerwoni zagrają z Rosją. Jeśli Polacy wygrają 3:0 lub 3:1, zdobędą Puchar Świata. Inny rezultat będzie promował Rosjan.

Polska - Brazylia 2:3 (25:18, 25:21, 18:25, 19:25, 12:15)

Polska: Żygadło, Kurek, Możdżonek, Bartman, Winiarski, Nowakowski, Ignaczak (libero) oraz Zagumny, Ruciak. Trener: Andrea Anastasi.

Brazylia: Marlon, Murilo, Sidao, Vissotto, Giba, Lucas, Sergio (libero) oraz Dante, Theo, Bruno Rezende. Trener: Bernardo Rezende.

TAK POLACY WYWALCZYLI AWANS

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki