1 września 2009 r. Władimir Putin z ówczesnym premierem Donaldem Tuskiem na sopockim molo po uroczystościach upamiętniającymi 70 rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej.
Łódzki senator Maciej Grubski brak zaproszenia prezydenta Władimira Putina uważa za błąd.
Znów głośno o łódzkim senatorze Macieju Grubskim. Na rosyjskim portalu Sputnik narzeka, że Polska nie zaprosiła prezydenta Rosji na obchody 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej. Rzecznik prezydenta RP Błażej Spychalski: „Senator nie pamięta jaką rolę odegrała Rosja w 1939 roku?"
Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta RP: Zaproszenia miały charakter współczesny, a nie historyczny, stąd prezydenta Rosji pod uwagę nie braliśmy.
O tym, że na obchody rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej we wrześniu na Westerplatte nie został zaproszony prezydent Rosji Władimir Putin, poinformował Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy. Spychalski tłumaczył, że zaproszenia miały charakter współczesny, a nie historyczny, stąd prezydenta Rosji pod uwagę nie brano.
Kreml tą decyzją jest oburzony, niemiecka prasa przytoczyła świadczenie rosyjskiej dyplomacji, wedle której strona Polska ignoruje „logikę historyczną”. „(...)Pomimo decydującego wkładu naszej ojczyzny w rozbicie Niemiec hitlerowskich i w wyzwolenie Polski spod nazistowskiej okupacji, dla Rosji w tym układzie nie przewidziano miejsca” - czytamy w oświadczeniu rosyjskiego MSZ.
Tej samej logiki używa łódzki senator Maciej Grubski, którego na okoliczność niezaproszenia prezydenta Putina, o wywiad poprosił rosyjski oddział Sputnika w Polsce. „(...) Jestem bardzo zaskoczony i bardzo zasmucony tą sytuacją, dlatego, że dla mnie Rosja, bez względu na to, czy to jest Rosja radziecka w tamtym okresie, czy Rosja dzisiejsza, to był partner po to, aby zwyciężyć hitlerowskie Niemcy i aby zakończyć wojnę 9 maja 1945” - tłumaczy Grubski w wywiadzie. Po czym dodaje: „Dzisiaj jest taka sytuacja, że naszego partnera, naszych wyzwolicieli z tamtego okresu nie zapraszamy.Jest to faul, jest to, moim zdaniem, niestosowne, nie powinno mieć miejsca. Polski prezydent powinien zweryfikować swoje zachowanie”, czyli po prostu Putina na obchody na Westerplatte zaprosić.
