Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Piorun zbiera pochwały od ukraińskich żołnierzy. Co potrafią nasze rakiety?

OPRAC.:
Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Agnieszka Kowalko
Agnieszka Kowalko
Wideo
od 16 lat
Czułe w wykrywaniu celu, lekkie i niezawodne. Polskie przenośne zestawy rakiet przeciwlotniczych Piorun mają już na swoim koncie wiele zniszczonych rosyjskich samolotów, śmigłowców oraz dronów. Chwalą je ukraińscy żołnierze. W swojej klasie porównywane są do amerykańskich Stingerów.

Nawet najlepsze testy poligonowe nie sprawdzają praktycznej wartości broni lepiej niż realne warunki wojny. Trwająca już od ponad stu dni rosyjska inwazja na Ukrainę pokazała, że polska myśl techniczna to światowa czołówka w kategorii przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych. Polskie zestawy rakietowe tej klasy - Pioruny - co i rusz zbierają pochwały od ukraińskich żołnierzy.

Polski Piorun zbiera pochwały od ukraińskich żołnierzy. Co potrafią nasze rakiety?

Polski rząd zdecydował o przekazaniu zestawów Piorun już na początku lutego, jeszcze przed rozpoczęciem rosyjskiej napaści na Ukrainę (24 lutego br.).

"Dobra wiadomość. Rada Ministrów przyjęła na mój wniosek uchwałę w sprawie pomocy Ukrainie. Przekażemy najnowocześniejszy polski sprzęt - przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun oraz amunicję" - napisał 1 lutego br. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Strona polska nie ujawniła liczby przekazanych zestawów.

Ukraińscy żołnierze niezbędnych umiejętności do operowania polskimi zestawami rakietowymi nabywali m.in. podczas szkoleń, na których używano systemów wirtualnej rzeczywistości (ang. VR - virtual reality). Systemy VR pozwalają na bardzo dokładne symulowanie warunków pola walki.

Według wstępnych i niepełnych informacji armii ukraińskiej, pierwszą ofiarą polskiego Pioruna na Ukrainie miał być rosyjski samolot szturmowy Su-25. Raportowano także o strąceniu Piorunem nowoczesnego bombowca Su-34. Polskie Pioruny zniszczyły także przynajmniej dwa rosyjskie śmigłowce: Mi-24/35 oraz Ka-52.

Znaczące sukcesy polskich zestawów w czasie trwającej wojny oraz pochwały płynące od ukraińskich żołnierzy stały się kolejnym argumentem w dyskusji o najlepszych współczesnych zestawach typu MANPADS (skrót od ang. man-portable air-defense systems, czyli przenośne systemy przeciwlotnicze). Polskie Pioruny porównywane są z amerykańskimi Stingerami.

Polski Piorun zbiera pochwały od ukraińskich żołnierzy. Co potrafią nasze rakiety?

Piorun, czyli polski przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy. Co go wyróżnia?

Zestawy Piorun produkowane przez polska firmę Mesko weszły do służby w Wojsku Polskim zaledwie trzy lata temu, w 2019 roku. Piorun jest głęboką modyfikacją swojego poprzednika, czyli zestawu Grom, który w polskiej armii służy od 1995 roku.

W Piorunach dokonano kilku znaczących ulepszeń. Przede wszystkim poprawiono czułość i zakres wykrywania celu do zniszczenia. Głowica rakiety wyposażona jest w układ naprowadzania na podczerwień, który wykrywa źródło emitujące ciepło, czyli np. silnik samolotu, śmigłowca lub dronu.

Polskie Pioruny posiadają dwa tryby uderzenia: spotkaniowy (dla celów zbliżających się) oraz pościgowy (dla celów oddalających się). Mogą być używane zarówno w dzień, jak i w nocy. Mają też system autoryzacji dostępu, co uniemożliwia użycie np. po zdobyciu zestawu przez przeciwnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polski Piorun zbiera pochwały od ukraińskich żołnierzy. Co potrafią nasze rakiety? - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki