Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polskie siatkarki rozpoczynają w Holandii mistrzostwa Europy [SKŁAD, PROGRAM, WIDEO]

Rafał Rusiecki
Agata Durajczyk i spółka spróbują powalczyć w Holandii o jak najlepsze wyniki
Agata Durajczyk i spółka spróbują powalczyć w Holandii o jak najlepsze wyniki K. Misztal
W sobotę w Holandii nasze siatkarki rozpoczną udział w mistrzostwach Europy. Łatwo nie mają, bo już w grupie zmierzą się z faworytkami. Na początek czeka je mecz z Włoszkami. W niedzielę spotkanie ze współgospodyniami turnieju - Holenderkami, a w poniedziałek ze Słowenkami.

Włoszki, Holenderki i Słowenki to grupowe rywalki biało-czerwonych. Początkowe spotkania podopieczne trenera Jacka Nawrockiego rozegrają w hali w Apeldoorn. Na papierze wygląda to tak, że Polki stać tylko na trzecie miejsce. Zdecydowanymi faworytkami w stawce są bowiem współgospodynie mistrzostw Europy (organizuje je także Belgia), a przede wszystkim siatkarki z Italii. Z kolei Słowenki wydają się dostarczycielkami punktów (119 miejsce w światowym rankingu FIVB).

Włoszki, czwarty zespół ubiegłorocznych mistrzostw Europy, w rankingu to numer 8. Holenderki 18, a Polki 27.

- Grupa A jest jedną z najciekawszych na tych mistrzostwach - ocenia Lorenzo Micelli, trener PGE Atomu Trefla Sopot, który przez lata współpracował z kadrą Włoch. - Najwyższy poziom prezentują obecnie zespoły Rosji, Serbii i Włoch. Holandia i Turcja jest krok za nimi. Pozostałe drużyny dzieli już duża różnica. Szans Polski upatrywałbym w meczu z Holenderkami, z którymi mogą powalczyć. Też będę kibicował biało-czerwonym, bo muszą w tym roku powalczyć o kwalifikację olimpijską. Muszą coś na tych mistrzostwach pokazać.

Na parkietach Holandii i Belgii wystąpi 16 zespołów podzielonych na cztery grupy. Tylko zwyciężczynie zapewnią sobie automatyczną grę w ćwierćfinałach. Ekipy z miejsc drugich i trzecich zagrają w barażach.

Kibice z Trójmiasta kciuki będą trzymać za siatkarki PGE Atomu Trefla. Jacek Nawrocki zdecydował się powołać trzy atomówki: przyjmującą Klaudię Kaczorowską, środkową Zuzannę Efimienko oraz libero Agatę Durajczyk. W ostatniej chwili zrezygnował ze środkowej bloku Mai Tokarskiej. Kontuzja kolana już wcześniej wykluczyła z gry jedną z głównych postaci reprezentacji - atakującą Katarzynę Zaroślińską. Warto dodać, że w drużynie Holandii gra pozyskana w tym sezonie przez wicemistrzynie Polski przyjmująca Maret Balkestein-Grothues.

- Tylko Maret jest w swojej reprezentacji kluczową zawodniczką - wyjaśnia Micelli. - W pozostałych przypadkach dziewczyny nie odgrywają głównych ról. I to mnie niestety martwi. Siedzenie na ławce nie jest dobre. Doświadczenie na dużym turnieju zdobywa się tylko i wyłącznie na parkiecie. Kadrowiczka musi więc grać. Jeśli występuje w pierwszej szóstce, to potem wraca do klubu i jest bardzo dobrze przygotowana. Powrót do Sopotu Mai nie jest dla mnie zaskoczeniem. W ostatnich sparingach reprezentacji nie grała, więc czułem, że tak to się może zakończyć.

Kto więc powinien wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów? Nadzieje trzeba wiązać z najbardziej doświadczoną Katarzyną Skowrońską-Dolatą. Potencjał ma też Anna Werblińska. Wiele w budowaniu akcji ofensywnych zależy od rozegrania Joanny Wołosz.

Już w sobotę Polki zmierzą się z Włoszkami (godz. 18.30). Dzień później o godz. 15.30 dojdzie do spotkania z Holenderkami, a w poniedziałek o 17.00 zagrają ze Słowenkami. Wszystkie te mecze będzie można zobaczyć na antenie Polsatu Sport.

Najlepsze zespoły Starego Kontynentu będą rywalizować o medale, ale także o duże nagrody finansowe. W puli do podziału CEV (Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej jest organizatorem turnieju) znalazło się 250 tys. euro. Na konto zwyciężczyń powędruje 120 tys. Srebro wyceniono na 70, brąz na 40, a za czwarte miejsce 20 tys. euro.

- To drugi raz w historii, kiedy w naszym flagowym turnieju nagrodzimy cztery najlepsze drużyny - mówi André Meyer, szef CEV. - Chcemy w ten sposób nagrodzić starania najlepszych zawodniczek, drużyn i wspomóc ich dalszy rozwój.

Alojzy Świderek, były trener reprezentacji Polski siatkarek

Press Focus/x-news

ME 2013 wygrały Rosjanki, przed Niemkami i Belgijkami. Polki zajęły 11 miejsce.

Skład reprezentacji Polski kobiet na mistrzostwa Europy:
Rozgrywające:
Izabela Bełcik (Chemik Police), Joanna Wołosz (Chemik Police).

Atakujące: Izabela Kowalińska (Chemik Police), Katarzyna Skowrońska-Dolata (Impel Wrocław).

Środkowe: Agnieszka Bednarek-Kasza (Chemik Police), Zuzanna Efimienko (PGE Atom Trefl Sopot), Kamila Ganszczyk (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza), Sylwia Pycia (Budowlani Łódź).

Przyjmujące: Anna Grejman (Polski Cukier Muszynianka Muszyna), Klaudia Kaczorowska (PGE Atom Trefl Sopot), Natalia Kurnikowska (Polski Cukier Muszynianka Muszyna), Anna Werblińska (Chemik Police).

Libero: Agata Durajczyk (PGE Atom Trefl Sopot), Paulina Maj-Erwardt (Chemik Police)

Grupa A - Apeldoorn (Holandia) - wszystkie mecze w Polsacie Sport
Sobota, 26 września

15.30 Holandia - Słowenia
18.30 Włochy - Polska

Niedziela, 27 września
15.30 Holandia - Polska
18.30 Słowenia - Włochy

Poniedziałek, 28 września
17.00 Polska - Słowenia
20.00 Holandia - Włochy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polskie siatkarki rozpoczynają w Holandii mistrzostwa Europy [SKŁAD, PROGRAM, WIDEO] - Dziennik Bałtycki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki