- Cieszymy się bardzo, że zainteresowanie turniejem w Łodzi jest tak duże. Mam nadzieję, że to nam pomoże. Jesteśmy przygotowane na walkę. Praca, którą wykonałyśmy była bardzo dobra. W drużynie panuje świetna atmosfera. Jestem dobrej myśli - dodała kapitan.
- To przedsięwzięcie to jest krótka akcja, kilka dni przygotowań i turniej - mówi Izabela Bełcik, rozgrywające z drużyny Złotek trenera Andrzeja Niemczyka, która podobnie jak jej koleżanka powraca do reprezentacji po czteroletniej przerwie. - Nasza praca sprowadzała się głównie do tego, żeby zgrać się. Doświadczenie i to, że większość z nas nie pierwszy raz jest razem na boisku powinno pomóc w osiągnięciu celu. Oczywiście wszystkie się zmieniamy z upływem lat, ale to kwestia dogadania się jakie piłki której odpowiadają. Zrobię wszystko, żeby w poszczególnych akcjach stawiać atakujące koleżanki w komfortowej sytuacji - dodała rozgrywająca.
Małgorzatę Glinkę-Mogentale, która wcześniej zapowiadała, że wraca do reprezentacji tylko na łódzki turniej spytaliśmy, czy jest szansa, że po ewentualnym osiągnięciu awansu zmieni jeszcze decyzje. Odpowiedziała jednak wymijająco, ani tak, ani nie.
- Koncentruję się teraz na grze w tym turnieju - powiedziała "Maggie". - Jestem tu po to, żeby pomóc drużynie awansować na mistrzostwa świata. Do przodu jeszcze nie myślę.
Trener Piotr Makowski wyraził zadowolenie, że Joanna Wołosz, choć ma jeszcze mały kłopot ze skręconą kostką może zagrać w turnieju. Poinformował również, że spośród 14 zawodniczek, które kandydowały do dwunastki na łódzki turniej zrezygnował z libero Doroty Medyńskiej i z najmłodszej w kadrze, 19-letniej środkowej Agnieszki Kąkolewskiej.
Spytaliśmy selekcjonera, czy powołując kadrę brał pod uwagę kandydaturę będącej w wysokiej formie Sylwii Pyci z Beef Master Budowlanych i co zadecydowało, że nie znalazła się w składzie.
- Szanuję to, co Sylwia zrobiła do polskiej siatkówki, brałem pod uwagę jej kandydaturę, ale zadecydowałem, że powołam inne zawodniczki - odpowiedział nieco wymijająco trener Piotr Makowski.
Lepiej czuł się w ogólnikowych deklaracjach.
- Darzymy szacunkiem rywali, ale jesteśmy gotowi na walkę o awans - powiedział. - Najtrudniejszy będzie mecz z Belgią, ale wierzę, że najlepszą siatkówkę pokażemy w niedzielę.
Program turnieju kwalifikacyjnego do MŚ:
3 stycznia (piątek)
- godz. 17.30 Hiszpania - Belgia
- godz. 20.30 Szwajcaria - Polska
4 stycznia (sobota)
- godz. 17.00 Belgia - Szwajcaria
- godz. 20.30 Polska - Hiszpania
5 stycznia (niedziela)
- godz. 17.30 Szwajcaria - Hiszpania
- godz. 20.30 Polska - Belgia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
