Pomarzyć dobra rzecz. Moi Drodzy! Zapowiada się fascynujący rok

W Polsce imprezą roku obwołano III Europejskie Igrzyska Kraków – Małopolska 2023 w dniach 21 czerwiec – 2 lipiec. W kilkunastu, spośród 24 dyscyplin, obok medali do zdobycia bilety na igrzyska Paryż 2024.

Wielkie sportowe wydarzenia zainauguruje turniej Wielkiego Szlema Australian Open. Czy Iga Świątek zdobędzie pierwszy z trzech skalpów? Po mistrzowskim debiucie w kolejce czekają French Open i US Open.

W lutym rodzina sportów zimowych będzie pasjonować się mistrzostwami globu w narciarstwie alpejskim i klasycznym. W tych pierwszych interesują nas przejazdy w slalomie gigancie Maryny Gąsiennicy Daniel i łodzianki Magdaleny Łuczak.

W tych drugich liczymy się tylko w skokach. Nasza trójka trzydziestoparolatków powalczy o podia z wiatrem, sędziami, krawcami, byłym szwargocącym trenerem, który nazwisko wyrobił sobie na plecach naszych czempionów. Jakby mało tego, do gardeł skaczą naszym, norweski drwal, jodłujący pasterze z Tyrolu, ujadające Szwaby i zieloni Słoweńcy.

Lekkoatleci wyznaczyli sobie światowe rendez - vous w stolicy Węgier. Praktycznie główny sprawdzian na rok przed igrzyskami. Później zostanie niewiele czasu na korekty w cyklu szkoleniowym. Po sukcesach w Tokio 2020, Eugene 2022, marzę o kontynuacji kapitalnych osiągnięć w Budapeszcie.

Miesiąc przed zawodami na wyspie Małgorzaty najlepsi spotkają się w Chorzowie w zawodach Diamentowej Ligi. Ogromny sukces organizatorów ubiegłorocznej imprezy, w nagrodę otrzymali kolejne diamenty na pięć lat. Wcześniej w lutym początek halowego sezonu na znakomitym mityngu Orlen Cup w łódzkiej Atlas Arenie. Ponownie łodzianie zobaczą medalistów największych światowych imprez.

Pasjonująca będzie walka naszych siatkarek o olimpijskie paszporty. Liczę na dyplomację władców naszej siatkówki i Polsatu, przyznanie Polsce jednego z turniejów kwalifikacyjnych. Ponoć już jest super decyzja, ale na razie cicho sza, licho nie śpi.

My tu o wielkim świecie, a lud miast i wsi Najjaśniejszej Niepodległej wstrzymuje oddech, nie śpiąc po nocach, czekając jak na zmiłowanie boskie, który gigant poprowadzi wybrańców narodu do świetlanej przyszłości. Kumpel fryzjera pan Czesio 711 może sobie blokować twittera, teraz psa z kulawą nogą to nie obchodzi.

Nowy zbawca polskiej kopanej powalczy o awans do finałów EURO 2024 z gigantami europejskiej piłki, Czechami i Albańczykami. Uff, piekielne zadanie. Może się uda. Niech żywi nie tracą nadziei.

Moi Drodzy! Zapowiada się fascynujący rok. Życzę Wam i sobie samych oszałamiających sukcesów. Wiele serdeczności. Wasz Łopa.

P. S. Jeszcze zastanawiam się czy napiszę o szansach łodzian na międzynarodowe sukcesy. Na razie mało nas, może zaboleć. Nawet dostojna kapituła nie da rady pomóc, typując jedynie słuszne kandydatury swoich pupili.