Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomimo odwilży góra Kamieńsk wciąż jest otwarta dla narciarzy

Grzegorz Maliszewski
Grzegorz Maliszewski
Wszystkie trasy narciarskie są czynne w ośrodku na górze Kamieńsk. Czy ze stoku będą mogły skorzystać jeszcze dzieci podczas zimowych ferii?

Choć śnieg stopniał i mamy pogodę jak na przedwiośniu, to stok narciarski na górze Kamieńsk koło Bełchatowa wciąż jest czynny. W ośrodku dla wielbicieli białego szaleństwa dostępne są wszystkie trzy trasy.

Narciarze, którzy zdecydują się wybrać na kopalnianą górę, muszą jednak być ostrożni podczas szusowania. Warunki na stoku są coraz trudniejsze. Na największej trasie nr 2 widać już liczne przetarcia i oblodzenia. Część trasy już jest wyłączona. Dla narciarzy nie jest dostępny duży orczyk. Wciąż jednak działają kolejka krzesełkowa i mały orczyk.

- Niestety, przy dodatniej temperaturze nie możemy ratrakować tras, bo wówczas wyrządzilibyśmy więcej szkód dla podłoża stoku - mówi Janusz Paduch, kierownik ośrodka.

Najlepsze warunki do jazdy panują na trasie nr 1, na której wciąż leży jeszcze blisko metr śniegu.

- Ta trasa była najdłużej naśnieżana i myślę, że jeszcze półtora tygodnia powinna wytrzymać - mówi Janusz Paduch.

Tłumy narciarzy na górze Kamieńsk [ZDJĘCIA]

W ośrodku zapewniają, że jeśli nie będzie gwałtownego ocieplenia, to stok powinien dotrwać do ferii zimowych, które w woj. łódzkim rozpoczynają się w połowie lutego. Wówczas z pewnością wiele osób zechce wybrać się na górę Kamieńsk. W ośrodku liczą, że trasy uda się jeszcze poprawić. Warunek jest jeden: temperatura musi spaść poniżej zera, bo wtedy będzie można wyratrakować stok.

- Mamy jeszcze spore zapasy śniegu, które można zagospodarować na stoku - mówi Janusz Paduch. - W połowie lutego zapowiadane jest ochłodzenie, dlatego liczymy, że na czas ferii uda się nam poprawić warunki na stoku.

W ciągu 26 dni tego sezonu górę Kamieńsk odwiedziło już ponad 50 tys. osób. W każdy weekend bezpieczeństwa na stoku, oprócz ratowników i obsługi ośrodka, pilnują policjanci na nartach z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. Do tej pory funkcjonariusze mieli około 40 interwencji. Najczęściej dotyczyły niewłaściwego zachowania na stoku, m.in. zatrzymywania się narciarzy na środku trasy i zbyt szybkiej jazdy. Na stoku nie ukarano dotąd mandatem osób jeżdżących na nartach pod wpływem alkoholu.

Bełchatowska kopalnia buduje drugi stok dla narciarzy

Zobacz skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia w skrócie
25 - 31 stycznia 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki