Tabliczki na uznanym za pomnik przyrody klonie zobaczył podczas spaceru w parku im. Poniatowskiego pan Paweł Wojtyczka z Łodzi.
- Tabliczki są przybite do drzewa potężnymi gwoździami - alarmuje nasz czytelnik.- To nie tylko uszkodzenie drzewa, ale też jego oszpecenie - mówi.
To tzw. tabliczki znamionowe, które określają odległość od hydrantu i zasuwy wodociągu. Są potrzebne w razie pożaru. Jednak wiesza się je na płotach, murach lub specjalnych słupkach. Nie na drzewach.
CZYTAJ: W Łodzi przybędzie pomników przyrody
Nie wiadomo, kto przybił tabliczki. Maria Kaczmarska, rzeczniczka Zarządu Zieleni Miejskiej, podkreśla, że wiszą od dawna. - Pojawiły się wiele lat temu - mówi. - Sprawdzimy to. Nie chcemy ich zdejmować bez dokładnego sprawdzenia, do czego służą - dodaje.
Także Zakład Wodociągów i Kanalizacji nie przyznaje się do tabliczek. - W parku jest wewnętrzna sieć wodociągowa - mówi Miłosz Wika, rzecznik ZWiK. I zapewnia, że pracownicy zakładu nigdy nie wieszają tabliczek na drzewach. - Obowiązują ich ścisłe zasady wieszania tablic - mówi.
Na terenie Łodzi jest 287 pomników przyrody. Zasady ich ochrony ustalają uchwały Rady Miejskiej. Jak wyjaśnia Grzegorz Gawlik z łódzkiego magistratu, na pomnikach nie wolno wieszać tablic reklamowych. Tabliczek znamionowych zakaz nie dotyczy.
W weekend tabliczki zniknęły.
CZYTAJ TEŻ: Nie mogą zgasić płonącego drzewa bo to pomnik przyrody
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?