Ponad pół tysiąca dzieci w Łodzi jeszcze bez przedszkola na nowy rok szkolny po pierwszym etapie naboru. Ale jest prawie 700 wolnych miejsc

Władze miasta przygotowały 18316 miejsca w 146 samorządowych przedszkolach na rok szkolny 2020/2021. Najpierw mogły je zajmować dzieci korzystające z opieki przedszkolnej aktualnie - rodzice 12962 takich maluchów zgłosili chęć tzw. kontynuacji opieki.

Po tzw. etapie kontynuacji w maju rozpoczął się właściwy nabór na nowych przedszkolaków - w ten sposób swoje miejsce na następny rok szkolny znalazło kolejnych 4669 małych łodzian.

W głównej fazie rekrutacji rodzice mogli wybierać dla dziecka trzy placówki i układać je według swoich preferencji - od najbardziej pożądanej. O zakwalifikowaniu do którejś z nich decydowały punkty przyznawane według kryteriów naboru (najcenniejsze wynikają z ustawy o systemie oświaty - to m.in. wielodzietność rodziny kandydata albo niepełnosprawność dziecka).

Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna za oświatę, wyliczała w poniedziałek, że do żadnego z wybranych przez rodziców przedszkoli nie zakwalifikowało się 552 kandydatów. Ale ogłosiła też, że będą dla nich 692 miejsca w dodatkowym etapie naboru.

Z przebiegu rekrutacji w poprzednich latach można się spodziewać, że będą to raczej miejsca w mniej popularnych przedszkolach albo w znajdujących się w oddaleniu od łódzkich skupisk rodzin z małymi dziećmi.

Dogrywkę naboru dla niezakwalifikowanych magistrat zaplanował, przez elektroniczny system rekrutacji, w dniach 3-7 sierpnia.

Małgorzata Moskwa-Wodnicka w poniedziałek poinformowała również, że w lipcu i w sierpniu będzie pracować 116 z łódzkich przedszkoli. Przyczyną zamknięcia pozostałych 30 na wakacje są przede wszystkim remonty. 19 czerwca mija czas deklaracji dla rodziców zgłaszających, że potrzebują takiej wakacyjnej opieki nad maluchem. Jeśli jego obecne przedszkole, nie będzie czynne latem, można złożyć deklarację np. w sąsiednim.