Poseł Grabarczyk martwi się o przyszłość budowy drogi S14

Poseł Cezary Grabarczyk (PO) uważa, że rząd PiS zamierza zrezygnować z budowy drogi S14, która miała być zachodnią obwodnicą Łodzi. Łódzki poseł alarmuje, że ze strony Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa płyną niepokojące sygnały dotyczące tej inwestycji.

Cezary Grabarczyk zwrócił uwagę na wypowiedź podsekretarza stanu Jerzego Szmita, który na posiedzeniu Sejmu zakwestionował sens budowy S14, bo uznał, że to będzie droga o charakterze lokalnym. Szmit dodał, że droga S14 nie została skreślona, ale nie jest w stanie powiedzieć, kiedy zostanie zrealizowana.

Wojewoda łódzki: decyzje w sprawie S14 do natychmiastowego wykonania

Cezary Grabarczyk wskazał również na wypowiedź ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka, który powiedział, że program budowy dróg krajowych i autostrad opiewa na 196 mld zł, a ministerstwo dysponuje kwotą 107 mld zł.

- Pytałem ministra, dlaczego został wstrzymany proces inwestycyjny, ale on unikał konkretnej odpowiedzi dotyczącej przyszłości S14. Twierdził, że mimo braku pieniędzy, ministerstwo sobie poradzi - powiedział Cezary Grabarczyk. - Pieniądze na S14 były zagwarantowane, dlatego pytam: gdzie one są?

Trzecim niepokojącym symptomem dotyczącym S14 jest przesunięcie rozstrzygnięcia przetargu na realizację tej inwestycji. Miało to nastąpić na przełomie listopada i grudnia, ale termin przesunięto na marzec przyszłego roku. A to oznacza, że inwestycja nie będzie mogła rozpocząć się od razu, ponieważ wycinka drzew jest możliwa tylko do lutego. Przy tej inwestycji trzeba wyciąć 97 tysięcy drzew.

**

**

- Najpierw rząd zabrał nam caracale, a teraz chce zrobić to samo z S14 - ostrzega Cezary Grabarczyk.

Budowa drogi ekspresowej S14 miała domknąć tzw. ring autostradowy wokół Łodzi. Projekt trasy jest gotowy od dwóch lat, ale ciągle brakowało pieniędzy na realizację. Koszt budowy jest szacowany na 1,2 mld zł.

Projekt S14 jest gotowy. Ale droga wciąż w rezerwie