Wniosek o ukaranie za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym - przygotowany po postępowaniu prowadzonym przez wydział prewencji KMP w Piotrkowie - trafił do sądu pod koniec kwietnia. Teraz, jak mówi sędzia Agnieszka Leżańska, rzecznik Sądu Okręgowego w Piotrkowie, czeka na termin rozpatrzenia. Niewykluczone, że sąd wyda wyrok nakazowy, od którego posłanka PO może wnieść sprzeciw.
Do zderzenia trzech aut - volkswagena passata, fiata punto i suzuki grand vitara, kierowanego przez Radziszewską - doszło w ostatnim dniu sierpnia 2014 roku na ul. Sulejowskiej w Piotrkowie. Do szpitala na obserwację trafiła ciężarna pasażerka punto. Policja od początku ostrożnie wypowiadała się o zdarzeniu. Jak wynika z jej ustaleń, pierwsze auto zahamowało gwałtownie, bo na ulicę, wprost przed samochody, wybiegł pies.
CZYTAJ WIĘCEJ: Posłanka PO Elżbieta Radziszewska miała wypadek w Piotrkowie Trybunalskim [ZDJĘCIA]
Elżbieta Radziszewska od początku współpracowała z policjantami wyjaśniającymi okoliczności zdarzenia, jednak cała procedura trwa dość długo ze względu na immunitet chroniący posłankę. Zanim wniosek o pozbawienie immunitetu wyszedł z Prokuratury Generalnej, Radziszewska sama się go zrzekła. W marcu policja mogła przesłuchać posłankę, czego skutkiem był wysłany w kwietniu do sądu wniosek o ukaranie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?