Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Poszukiwany król. Obowiązki: prowadzenie pubu”. Niezwykła wyspa poszukuje nowego „monarchy”

Emil Hoff
Emil Hoff
Wyspa Piel u wybrzeży Anglii poszukuje nowego króla. Koronacja obejmuje wylanie na głowę wiadra piwa.
Wyspa Piel u wybrzeży Anglii poszukuje nowego króla. Koronacja obejmuje wylanie na głowę wiadra piwa. Photo by William Krause on Unsplash, zdjęcie ilustracyjne
Wyspa Piel jest niewielka, odizolowana i smagana zimnymi wiatrami. Stoją tu ruiny zamku, jest też bajorko, przy którym gromadzą się dzikie ptaki. Życie i cywilizacja skupiają się w jednym miejscu: pubie. Za opiekę nad tym niezwykłym przybytkiem odpowiada nie kto inny, jak „król Wyspy Piel”. Stołek, a raczej tron, właśnie się zwolnił i rada pobliskiego miasteczka poszukuje kandydata na nowego monarchę.

Wyspa Piel to liczący ok. 20 hektarów powierzchni szmat smaganej wichrem ziemi, położony u wybrzeży Kumbrii, angielskiego hrabstwa przy granicy ze Szkocją. Wyspa nie jest może szczególnie piękna, ale zamieszkuje ją wiele dzikich ptaków. Niełatwo się na nią dostać. W letnie weekendy na Piel kursuje prom z pobliskiej Wyspy Roa. Można też dojść piechotą z Wyspy Walney, ale tylko w czasie odpływu.

Wyspa Piel: zwykła wyspa z niezwykłą tradycją

Od 1922 r. wyspa należy do znajdującego się na wybrzeżu Kumbrii miasteczka Barrow-in-Furness, które obecnie słynie głównie z doków, w których powstają łodzie podwodne o napędzie nuklearnym. Mieszkańcy Barrow dostali ją w prezencie od Johna Charlesa Montagu Douglasa Scotta, siódmego księcia na Buccleuch, który najwyraźniej nie miał żadnego pomysłu na wykorzystanie odizolowanej wyspy i postanowił rozwiązać problem przez przekazanie go komu innemu.

Wyspa Piel zamieszkana jest dziś na stałe tylko przez jedną rodzinę. Na wybrzeżach znajduje się w sumie osiem niedużych chatek, czasowo zamieszkiwanych przez rybaków i żeglarzy. Głównymi towarzyszami mieszkańców przez większość roku są jednak dzikie ptaki.

Choć okolica i sama Wyspa Piel nie mają do zaoferowania wielu typowych atrakcji turystycznych (poza ruinami zamku z XIV w., który można zwiedzać z wyjątkiem wdrapywania się na mury i wieże), to jednak o tym odizolowanym kawałku ziemi u brzegów Kumbrii bywa głośno za sprawą niezwykłej tradycji, która liczy sobie już kilkaset lat.

Król Wyspy Piel ma ważne obowiązki. Musi prowadzić pub

Otóż nie każdy wie, że Wyspa Piel ma króla. A raczej „króla”. Tradycyjnie „królem Wyspy Piel” zostaje opłacany przez radę miasteczka Barrow-in-Furness nadzorca wyspy, którego głównym zadaniem jest prowadzenie pubu o nazwie Ship Inn, który działa co najmniej od XVIII w. Pub to jedyny nadający się do zamieszkania budynek na wyspie, choć turyści mają też prawo rozbijać własne namioty.

To właśnie „król Wyspy Piel” i jego rodzina są jedynymi stałymi mieszkańcami wyspy. Muszą oni dbać o jej szczątkową infrastrukturę i przyjmować gości. Odpowiedzialną funkcję „monarcha” obejmuje w czasie wzniosłej ceremonii. Siada wówczas na potężnym dębowym krześle, przypominającym nieco tron, i zostaje oblany piwem z wiadra. Od tej wzniosłej chwili jest oficjalnie „królem Wyspy Piel”.

Tron zwolniony, nowy król Wyspy Piel potrzebny od kwietnia 2022

Królewski tron trafia następnie do pubu Ship Inn. Kto usiądzie na tym tronie, może zostać mianowany przez „króla” „rycerzem Wyspy Piel”. Nowo mianowany „rycerz” musi postawić kolejkę wszystkim obecnym w pubie. Ma jednak przywileje: może zażądać darmowego noclegu i posiłku, jeśli jego statek rozbije się u wybrzeży wyspy. Jest też zasada, że jeśli ktoś usiądzie na tronie przez przypadek, nie wiedząc, jaki święty obiekt tyka, też musi postawić kolejki obecnym.

Jak donoszą BBC i The Guardian, tron „króla Wyspy Piel” zwolnił się i poszukiwany jest nowy manager pubu, znaczy się monarcha. Rada miasteczka Barrow-in-Furness proponuje stanowisko na 10 lat. Panowanie ma rozpocząć się w kwietniu 2022 r.
Kandydaci powinni znać się jako tako na lokalnych stosunkach, nie bać się izolacji i samotności, a także umieć radzić sobie w dość spartańskich warunkach. Czym jest jednak niewygoda wobec splendoru królewskiej władzy?

Źródło: BBC, The Guardian, pielisland.co.uk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: „Poszukiwany król. Obowiązki: prowadzenie pubu”. Niezwykła wyspa poszukuje nowego „monarchy” - Strona Podróży

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki