Trwa szacowanie strat po wielkim pożarze lasów w gminie Żarnów w powiecie opoczyńskim. Strażacy i leśnicy cały czas monitorują teren pogorzeliska.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Przypomnijmy, że pożar wybuchł we wtorek, 23 kwietnia. W kulminacyjnym momencie w akcji gaśniczej brało udział 36 zastępów straży pożarnej, 3 samoloty gaśnicze typu Dromader oraz pracownicy służby leśnej.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

- Ogień rozprzestrzeniał się dość szybko, szczególnie w godzinach pomiędzy 14 a 15 kiedy wiał dość silny, porywisty wiatr. Ponieważ zorientowaliśmy się, że własnymi siłami możemy nie dać rady opanować zagrożenie, poprosiliśmy o wsparcie - mówi bryg. Józef Pacan komendant powiatowy PSP w Opocznie.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Żywioł zniszczył około 10 ha użytków zielonych i 70 ha lasów, w tym ponad 50 ha administrowanych przez Nadleśnictwo Opoczno. Obecnie trwa szacowanie strat, jednakże już można powiedzieć, że tylko w drzewostanach Nadleśnictwa Opoczno, straty będą liczone w setkach tysięcy złotych. Oczywiście straty przyrodnicze nie są mierzalne w żaden sposób, a skutki pożaru będą odczuwane przez lata. Skala zniszczeń przeraża - czytamy na stronie Nadleśnictwa Opoczno.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE