Bezpośrednio po zgłoszeniu na miejsce pożaru przy Przybyszewskiego 199 kierowane były kolejne zastępy straży pożarnej. Około 9:30 było to już kilkanaście wozów. Później dojeżdżały kolejne, także zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej. Ewakuowano kilkadziesiąt osób. Z pierwszych informacji wynikało, że w pobliżu mogą być składowane materiały grożące wybuchem.
Pożar wybuchł w dawnej hali Polmozbytu. Obecnie mieszczą się tam różne firmy motoryzacyjne i hurtownie części zamiennych. Pożar wybuchł w hali około 100 na 20 metrów. Płonęło wnętrze hali i połowa dachu. Najprawdopodobniej najwcześniej ogień pojawił się w części hali zajmowanej przez firmę produkująca wyroby z pianki poliuretanowej. Z pierwszych ustaleń wynika, że ogień zaprószono podczas prac remontowych na dachu hali. Potem pożar przeniósł się na część zajmowaną przez firmy z częściami samochodowymi, oponami, smarami i olejami. Świadkowie mówili, że słychać było wybuchy.
ZOBACZ TAKŻEWięcej zdjęć z pożaru hali na Przybyszewskiego
W czasie akcji gaśniczej i ratunkowej zdecydowano o ściągnięciu cysterny z wodą z Pabianic. Okazało się, że łódzki sprzęt tego typu jest na ćwiczeniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?