Pożar w zakładzie zajmującym się przetwarzaniem dzianin wybuchł ok. g. 14. Przyczyną powstania ognia była awaria jednej z maszyn. Zapaliły się zgromadzone w hali tkaniny. Dwóch obecnych na miejscu pracowników próbowało gasić pożar, niestety bez skutku.
Ogień szybko objął wnętrze hali, zawalił się metalowy dach budynku. By dostać się do środka, strażacy musieli wycinać dach. Pomógł też sąsiad, który własną koparką wyciągał bele materiału z płonącej hali, dogaszane następnie na zewnątrz przez strażaków. Dzięki temu udało się uratować choć część tkanin.
Właściciel zakładu oszacował straty na 150 tys. zł. Zniszczeniu uległ budynek i zgromadzone wewnątrz maszyny.
W akcji gaśniczej udział brało ponad 50 strażaków z 3 jednostek PSP i 10 zastępów OSP z terenu powiatu. Dowódcą akcji był zastępca komendanta straży w Tomaszowie, bryg. Robert Owczarek. Akcja strażaków zakończyła się o g. 21.
WIĘCEJ INFORMACJI I ZDJĘCIA NA TOMASZOWMAZOWIECKI.NASZEMIASTO.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?