Pożar na Wycieczkowej w Łodzi. 40 milionów złotych poszło z dymem. Ustalono przyczynę pojawienia się ognia ZDJĘCIA

- Najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej było przyczyną pożaru hal magazynowych - informuje Łukasz Górczyński z Komendy Miejskiej PSP w Łodzi.

Ponadto podsumowano, co dokładnie strawił ogień. Doszczętnie spaliła się hala magazynowa o powierzchni 300 metrów kwadratowych, w której składowano prefabrykaty do produkcji bram garażowych oraz pianka PUP (poliuretanowa). Częściowemu spaleniu uległ namiot o powierzchni 250 metrów kwadratowych, w którym przechowywano ten sam asortyment.

Pożar w hali magazynowej na terenie zakładu przy ul. Wycieczkowej wybuchł we wtorek tuż po godz. 16, gdy pracownicy opuścili już jej wnętrze. Czarny dym widać było z różnych części Łodzi. Na miejscu pracowały ostatecznie 22 zastępy straży pożarnej (17 ekip zawodowych strażaków i 5 zastępów druhów z OSP).

Do godz. 18.30 sytuacja pożarowa nie była opanowana. Ratownicy walczyli z trawiącymi halę płomieniami dwoma prądami wody. Ogień przedostał się na sąsiadujący z halą namiot. Ale na szczęście udało się zapobiec przedostaniu ognia na sąsiadujący zakład produkcyjny i domy.

Dogaszanie pożaru trwało do północy. Nikomu nic się nie stało. To był największy w tym roku pożar w Łodzi.