Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar tira na A1 koło Kutna. Poparzony kierowca w szpitalu

Tomasz Dębowski
Jarosław Kosmatka/archiwum Dziennika Łódzkiego
Ciężarowy mercedes stanął w płomieniach. Kierowca próbujący gasić samochód i zabrać swoje rzeczy, doznał oparzeń dłoni.

Do tego zdarzenia doszło we wtorek, kilkanaście minut po godzinie 9.00, na autostradzie A1 (węzeł Kutno Pólnoc) na wysokości miejscowości Sójki w gminie Kutno.

Mężczyzna jadący TIR-em w pewnym momencie zobaczył, że pojazd zaczyna się palić, zatrzymał więc samochód na poboczu, dokładnie na awaryjnym pasie ruchu - opowiada młodszy aspirant Michał Pęczkowski z Komisariatu Autostradowego w Łodzi z siedzibą w Sosnowcu.

Ciężarowym samochodem z naczepą kierował 32-letni mężczyzna. Samochód należał do firmy produkującej okna i drzwi PVC.

Ogień wydobywał się z komory silnika. Jak ustalili strażacy, przyczyną wybuchu pożaru było spięcie w isntalacji elektrycznej pojazdu.

- Kierowca widział co się dzieje, więc zatrzymał samochód. Chciał go ugasić, zabierał też ze środka swoje przedmioty i doznał poparzeń dłoni do wysokości nadgarstków - dodaje Michał Pęczkowski.

Mężczyzna został przewieziony do Kutnowskiego Szpitala Samorządowego.

Na miejscu zdarzenia pojawili się też strażacy z Państwoej Straży Pożarnej w Kutnie, którzy gasili pożar.

Jak informuję Pęczkowski, przez około piętnaście, dwadzieścia minut w miejscu, gdzie doszło do pożaru, A1 była całkowicie zablokowana.

Potem drogę odblokowano, ale jeszcze przez jakiś czas ruch samochodów odbywał się tu tylko na jednym z pasów ruchu.

Oprócz kierowcy w wypadku nikt więcej nie ucierpiał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki