Była godz. 20.30, gdy zauważono dym w łódzkiej fabryce czekolady na Smulsku. W zakładzie wyczuwalny był także smród spalenizny. Zanim na miejsce przyjechali strażacy, gmach fabryki opuściło 36 pracowników. Nie było zatem potrzeby ewakuacji ze strony straży pożarnej. Ratownicy przystąpili od razu do walki z ogniem. Na szczęście pożar okazał się on niewielki. Jeszcze szacowane są straty materialne. Najważniejsze jednak, że nikomu nic się nie stało.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?