W mieszkaniu spaliło się pomieszczenie przeznaczone na kotłownię. Strażacy akcję zakończyli o godz. 15. Nikt z domowników nie odniósł obrażeń.
Pożar w domku jednorodzinnym na Widzewie [ZDJĘCIA+FILM]
ABPo godzinie 13. w domku jednorodzinnym przy ul. Kosodrzewiny w Łodzi wybuchł pożar. Ogień zaprószyli sami mieszkańcy, a nie mogąc uporać się z płomieniami wezwali straż pożarną.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
A
dla Pana który wypowiada sie o ,, petach '' ....
Czy gdy jest pożar zawsze myślisz o podpaleniu przez ,, peta ''? Pożar był w kotłowni co samo przez siebie mówi jest tam rozpalany płomień który zawsze w jakiś sposób może doprowadzic do pożaru... nawet jedna głupia iskierka wyleci jakoś z pieca i może to grozic pożarem. Po prostu chwila nie uwagi...
A
Gdy przejeżdżałam ulicą Kosodrzewiny akurat gdy ten pożar trwał to widziałam jak jeden strażak jechał na rowerze do tego pożaru pewnie nie w zdążył dobiec do jednostki a chciał pomóc kolegą.
O
Gdyby nie szybka interwencja strażaków z oddziału OSP Mileszki to zapewne domownicy szukali by sobie innego lokum,warto wspomnieć także o strażakach zawodowych którzy także prężnie działali.
p
dom to nie przystanek tramwajowy, gdzie można rzucać pety gdzie sie da !! za interwancję strazy zapłacą i to słono, pewnie domek pójdzie pod młotek. W przyszłości palić i rzucać pety, będą chodzili na przystanek 64, nieopodal !!