Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Księstwie pod Aleksandrowem Łódzkim. To było podpalenie. 33-latek chciał zabić rodzeństwo! ZDJĘCIA

Wiktor Przygocki
Wiktor Przygocki
Lila Sayed
Lila Sayed
Strażacy informują, że ogień nie wyrządził jeszcze większych szkód, a pożar nie mógł się mocniej rozwinąć ze względu na zamknięte drzwi między oddzielnymi pokojami. Przypominają przy tym o akcji informacyjnej ZZZ – Zamknij Zanim Zaśniesz. Nawet najprostsze drzwi, potrafią przez jakiś czas powstrzymać rozwój pożaru.
Strażacy informują, że ogień nie wyrządził jeszcze większych szkód, a pożar nie mógł się mocniej rozwinąć ze względu na zamknięte drzwi między oddzielnymi pokojami. Przypominają przy tym o akcji informacyjnej ZZZ – Zamknij Zanim Zaśniesz. Nawet najprostsze drzwi, potrafią przez jakiś czas powstrzymać rozwój pożaru. fot. OSP Aleksandrów Łódzki
Zarzut sprowadzenia pożaru (poprzez podpalenie domu oraz trzech samochodów) oraz usiłowania zabójstwa brata oraz dwóch sióstr usłyszał 33-letni mieszkaniec powiatu zgierskiego. W niedzielę (28 listopada) 33-latek decyzją sądu został aresztowany. Nie przyznaje się do zarzucanych czynów.

Nie wiadomo, co nim kierowało, że postanowił podłożyć ogień w domu rodzeństwa i spalić ich samochody.

Zebrane dowody dały podstawy do przedstawienia zarzutów - twierdzi Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Do podpalenia doszło w miniony piątek około godz. 5 nad ranem w Księstwie obok Brużyczki Małej (gm. Aleksandrów Łódzki), gdy znajdujące się w budynku rodzeństwo spało.

Pożar w domu wybuchł na dwóch piętrach i w dwóch różnych miejscach. Jednocześnie w ogniu stanęły trzy samochody znajdujące się na terenie posesji - opel vectra, honda civic i hyundai. Na miejsce przyjechało 5 zastępów straży pożarnej - zawodowi ratownicy oraz ochotnicy z OSP w Aleksandrowie Łódzkim. Gdy pożarnicy zaparkowali wozy gaśnicze przed posesją, domownicy byli już na zewnątrz. Ewakuowali przed przybyciem strażaków. Płonące samochody zostały ugaszone - jak zwykle w takim przypadku - pianą gaśniczą. W ratowaniu budynku pomogły zbiorniki z wodą. Ostatecznie spłonęło wnętrze wraz z wyposażeniem dwóch pomieszczeń (starty oszacowano na ok. 80 tys. zł) oraz samochody (których wartość oszacowano na łączną kwotę 40 tys. zł).

Strażacy informują, że ogień nie wyrządził jeszcze większych szkód, a pożar nie mógł się mocniej rozwinąć ze względu na zamknięte drzwi między oddzielnymi pokojami. Przypominają przy tym o akcji informacyjnej ZZZ – Zamknij Zanim Zaśniesz. Nawet najprostsze drzwi, potrafią przez jakiś czas powstrzymać rozwój pożaru.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pożar w Księstwie pod Aleksandrowem Łódzkim. To było podpalenie. 33-latek chciał zabić rodzeństwo! ZDJĘCIA - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki