Skarga kasacyjna mBanku okazała się skuteczna i sprawa klientów czujących się poszkodowanymi przez mBank (wcześniej był to BRE Bank) wróci do Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Jest to efekt wyroku, który zapadł w czwartek w Sądzie Najwyższym w Warszawie.
Jak nas poinformował Krzysztof Michałowski z biura prasowego Sądu Najwyższego, sąd ten uchylił zaskarżony, korzystny dla klientów wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Apelacyjny w Łodzi.
Jest to spore zaskoczenie, bowiem w lipcu 2013 roku Sąd Okręgowy w Łodzi uznał, że ówczesny BRE Bank (dziś mBank) powinien zapłacić 1247 klientom odszkodowania za zawyżone oprocentowanie rat kredytu hipotecznego.
Tym samym uznał racje klientów, którzy narzekali, że gdy niekorzystnie dla nich zmieniały się parametry ekonomiczne, to wtedy bank podnosił im oprocentowanie kredytu, a jeśli zmieniały się korzystnie dla klientów, to bank nie obniżał oprocentowania lub obniżał je, ale w sposób niewystarczający.
Sąd ten uznał też, że klauzula w umowach kredytowych była niezgodna z dobrymi obyczajami i naruszała interesy klientów.
Oczywiście bankowcy odwołali się od wyroku do Sądu Apelacyjnego w Łodzi, który jednak podtrzymał werdykt sądu niższej instancji. W tej sytuacji bankowcom pozostała już tylko skarga kasacyjna, z której skorzystali i - jak się okazało - skutecznie.
Jak bankowcy uzasadnili swoją skargę kasacyjną?
Pełnomocnik strony pozwanej - informują pracownicy biura prasowego Sądu Najwyższego - w skardze kasacyjnej podniósł zarzuty naruszenia zarówno prawa procesowego, jak i materialnego, w tym dotyczące oceny spornego między stronami postanowienia umowy kredytu.
Autopromocja:
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?