Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca za granicą. Do trzech razy wyższe pensje w Niemczech, Francji i Czechach

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Niemcy, Francja, Czechy czekają na naszych pracowników, pensje nawet trzy razy wyższe. 10 euro za godzinę przy zbiorze owoców, 14 euro dla tynkarza, 13,50 dla roznosiciela gazet.

Nawet 18 euro za godzinę może zarobić pielęgniarka w Niemczech, a za godzinę pracy przy taśmie produkcyjnej w Czechach można zainkasować 31,50 zł. Za godzinę roznoszenia gazet na Islandii można zarobić 13,50 euro. Zagranicznych ofert pracy nie brakuje, coraz częściej kuszą one mieszkańców województwa łódzkiego.

Oferty pracy poza Polską można także znaleźć na stronie Eures, czyli Europejskiego Portalu Mobilności Zawodowej.

- Najwięcej ofert dotyczy pracy w Holandii oraz w Niemczech, mniej jest ich w krajach skandynawskich - mówi Katarzyna Wesoła, kierownik wydziału Międzynarodowego Pośrednictwa Pracy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi. - Ciągle jeszcze są chętni do pracy w Wielkiej Brytanii, chcą wyjechać, zanim Brexit wejdzie w życie. Pracy szukają zarówno osoby z konkretnymi kwalifikacjami, np. kierowcy z prawem jazdy danej kategorii, a także osoby bez kwalifikacji, którym zależy np. na pracy sezonowej.

Katarzyna Wesoła zaznacza jednak, że wiele osób, które chcą pracować poza krajem, szuka pracy na własną rękę. Niektórzy korzystają z wsparcia agencji pośrednictwa pracy.

Zobacz też:Psycholog: dziecku trudno wyjaśnić, że tatuś jedzie do pracy za granicę

Łódzki oddział agencji pracy Contrain Poland Sp. z o.o. od 20 lat zapewnia legalną i bezpieczną pracę w Niemczech i Holandii w takich branżach jak rolnictwo, ogrodnictwo, produkcja, a także logistyka i recykling.

- W zależności od oferty może pojawić się z naszej strony wymagane doświadczenie w pracy w danym zawodzie - zaznacza Robert Gondzia, kierownik rekrutacji Contrain.

- Nie dzieje się tak zawsze, w niektórych przypadkach, jak np. zbiory pieczarek, oferujemy douczenie. Jednak zawsze przed rozpoczęciem pracy pracownicy przechodzą szkolenia instruktażowo-stanowiskowe. Zdarza się, że wymagana jest podstawowa znajomość języka obcego lub specjalne uprawnienie (np. na wózki widłowe), nie mniej tutaj wychodzimy z pomocą naszym pracownikom i oferujemy np. e-learningowe szkolenia językowe.

Jak wynika z danych pracowników agencji pracy Work Service, w wielu krajach latem powstają dodatkowe miejsca pracy w gastronomii, hotelarstwie, rolnictwie, budownictwie. Nie wszystkie oferty są sezonowe, można się także zatrudnić w handlu, transporcie i na produkcji.

Wiele miejsc pracy oferują Niemcy. Z danych Work Service wynika, że do końca roku ma tu powstać nawet pół miliona miejsc pracy. To jeden z popularniejszych „pracowniczych” kierunków, a wynika to m.in. z bliskości tego kraju, a także tego, że płaca minimalna jest tam niemal trzy razy wyższa niż u nas.

Na pracę w budownictwie w Niemczech zdecydował się pan Andrzej spod Skierniewic. Dwa miesiące temu wyjechał do Stuttgartu, gdzie zaproponowano mu 15 euro brutto za godzinę pracy. W domu została jego żona i dwoje dzieci.

Czytaj też:Za granicą miała czekać praca marzeń. Czekała mafia
- Marzą nam się generalny remont i rozbudowa domu - mówi pan Andrzej. - W Polsce byłoby trudno na to zarobić, a nie chcemy brać kredytu. Zdecydowaliśmy z żoną, że popracuję w Niemczech kilka lat, a ona zostanie w domu. Córka już chodzi do szkoły, syn zacznie naukę we wrześniu. Nie chcemy ich wyrywać ze swojego środowiska, przemęczymy się przez kilka lat, a potem wrócę do domu. Nie jest tak źle, Niemcy nie są daleko, będę przyjeżdżał do domu w każdej wolnej chwili.

Okazuje się, że coraz częściej szukamy pracy u innych sąsiadów i wyjeżdżamy do Czech.

- Od początku roku widzimy coraz większe zainteresowanie naszych rodaków wyjazdem do Czech - mówi Agata Zdybicka, dyrektor ds. klientów międzynarodowych z agencji Work Service SA. - To kraj, który w tej chwili ma najniższe bezrobocie w całej Unii Europejskiej i duże zapotrzebowanie na ręce do pracy. Przede wszystkim potrzeba tam dziś kandydatów w sektorze produkcyjnym, gdzie zarobki wahają się między 22,60 a 31,50 zł za godzinę brutto. Do tego często należy doliczyć różnego rodzaju premie.

Agata Zdybicka podkreśla, że wyjazdowi do Czech sprzyja nie tylko bliskość, ale także wspólnota kulturowa i językowa. Polacy nie powinni mieć kłopotów z komunikacją i mogą liczyć na ciepłe przyjęcie.

Wysokimi pensjami kuszą też pracodawcy z Francji, Belgii, Holandii, Islandii. We Francji godzina pracy malarza jest wyceniana na minimum 9,76 euro brutto, a recepcjonistki na 9,77 euro. Płaca tynkarza w Belgii zaczyna się od 14,12 euro brutto za godzinę, a operatora wózka widłowego od 11,66 euro.

Na Islandii stolarz budowlany zarabia minimum 11,50 euro brutto za godzinę, a roznosiciel gazet nawet 13,57 euro. Od 9,23 euro brutto zaczynają się stawki godzinowe za pracę w magazynie w Niemczech, a pokojówki w Holandii od 9,43 euro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki