Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Go Sportu proszą o usunięcie firmy z listy sankcyjnej. Czy Sport Direct przejmie firmę? Zgodę na to wydał UOKiK

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
W poniedziałek miną dwa tygodnie odkąd zostały zamknięte sklepy sportowe Go Sport w Łodzi i całym kraju, gdyż trafiły na listę sankcyjną MSWiA. Pracownicy firmy napisali petycję do Mariusza Kamińskiego, szefa resortu, domagają się w niej usunięcia sklepów z listy i ich ponownego otwarcia.Lista liczy 50 pozycji, a trafili na nią rosyjscy oligarchowie i firmy, która prowadzą działalność w naszym kraju. Czytaj dalej
W poniedziałek miną dwa tygodnie odkąd zostały zamknięte sklepy sportowe Go Sport w Łodzi i całym kraju, gdyż trafiły na listę sankcyjną MSWiA. Pracownicy firmy napisali petycję do Mariusza Kamińskiego, szefa resortu, domagają się w niej usunięcia sklepów z listy i ich ponownego otwarcia.Lista liczy 50 pozycji, a trafili na nią rosyjscy oligarchowie i firmy, która prowadzą działalność w naszym kraju. Czytaj dalej Grzegorz Gałasiński
W poniedziałek miną dwa tygodnie odkąd zostały zamknięte sklepy sportowe Go Sport w Łodzi i całym kraju, gdyż trafiły na listę sankcyjną MSWiA. Pracownicy firmy napisali petycję do Mariusza Kamińskiego, szefa resortu, domagają się w niej usunięcia sklepów z listy i ich ponownego otwarcia.

Lista liczy 50 pozycji, a trafili na nią rosyjscy oligarchowie i firmy, która prowadzą działalność w naszym kraju. Wśród nich jest spółka Go Sport, którą kontrolują Rosjanie. Zamknięte zostały sklepy firmy w Porcie Łódź, Galerii Łódzkiej oraz w Manufakturze, a pracownicy nie wiedzą, jaka przyszłość ich czeka i czy otrzymają pensje.

- Klienci skarżą się, że nie wiedzą, co dalej z zakupami i serwisami, ale my nie jesteśmy im w stanie pomóc, gdyż nie mamy żadnych informacji - mówi jeden z łódzkich pracowników firmy. - Nie wiemy nawet, co nas czeka, czy dostaniemy wypłaty, a może powinniśmy szukać już nowej pracy.

Petycja do ministra

Pracownicy Go Sportu z całego kraju napisali petycję do Mariusza Kamińskiego, szefa MSWiA, o czym pierwsze poinformowały Wiadomości Handlowe.

- Ze względu na różne czynniki spółka jest nierentowna, co w praktyce oznacza, że nie przynosi zysków spółce singapurskiej, a w konsekwencji jej właścicielom pochodzenia rosyjskiego – twierdzą pracownicy.

Autorzy petycji twierdzą, że solidaryzują się z Ukrainą i jej mieszkańcami, wskazują jednak, że stracili stabilność zatrudnienia.

„Zastosowanie tak daleko posuniętych sankcji oznacza natychmiastowe odebranie źródła utrzymania tym z nas, którzy pracują na podstawie umów cywilnoprawnych - są to w znacznej liczbie uczniowie i studenci, którzy próbują utrzymać się w trakcie nauki, a także starsze osoby świadczące usługi w zakresie utrzymywania porządku w naszych sklepach. Tym z nas, który zatrudnieni są w oparciu o umowę o pracę, odebrano stabilność zatrudnienia, postawiono pod znakiem zapytania perspektywy rozwoju zawodowego w spółce oraz - co ważniejsze - terminowość wypłat wynagrodzeń będących źródłem utrzymania naszych rodzin” – napisali pracownicy.

Brytyjski właściciel Go Sportu?

Pracownicy mają nadzieję, że minister usunie spółkę z listy sankcyjnej. Na razie nie doczekali się odpowiedzi. Niewykluczone, że sklepy niebawem zmienią właściciela, ich przejęciem jest zainteresowana brytyjska sieć sklepów sportowych Sportsdirect.com. Zgodę na to wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki