1/6
Podstawą obaw załogi jest wysokość czynszu dzierżawnego,...

Podstawą obaw załogi jest wysokość czynszu dzierżawnego, którą ZWiK musi odprowadzić do właściciela infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, czyli Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej, która podobnie jak ZWiK w całości jest własnością miasta. ŁSI czynsz przeznacza na reinwestycję w sieć, część wpłaca do budżetu miasta. Przed ponad rokiem, w czerwcu 2019 r zasady naliczania czynszu zmieniła jednak prezydent Zdanowska. Natomiast w listopadzie 2019 r., kolejne jej zarządzenie było już określeniem całej stawki, jaką w 2020 r. ma odprowadzić ZWiK do ŁSI. Chodzi o ponad 69 mln zł, czyli o 25 mln zł więcej, niż łódzkie wodociągi płaciły wcześniej. ZWiK ma teraz kłopot, bo regulator, czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, w sierpniu odmówiło prezesowi zarządowi spółki zatwierdzenia wyższej taryfy za sprzedaż wody i odbiór ścieków od łodzian.

CZYTAJ DALEJ >>>>


2/6
Jesteśmy autentycznie przerażeni, a mówię w tej chwili o...
fot. brak

Jesteśmy autentycznie przerażeni, a mówię w tej chwili o całej załodze – mówi nam Bogdan Mądry, przewodniczący Związku Zawodowego Transport Plus w ZWiK. - Przekonywano nas, że jeżeli nowa taryfa nie zostanie zatwierdzona, to czynsz dzierżawny nie zostanie podwyższony o te 25 mln zł. Ale teraz prezes ŁSI twierdzi, że z wyższego czynszu się nie wycofa. Obawiamy się, że za jakiś czas prezydent Łodzi może na konferencji prasowej oznajmić, że nasza spółka jest nierentowna i czeka nas restrukturyzacja albo prywatyzacja, bo łodzianie nie chcą dopłacać do ZWiK tak do lotniska.

CZYTAJ DALEJ >>>>



3/6
Zatwierdzenia nowej taryfy Wody Polskie odmówiły w sierpniu....
fot. brak

Zatwierdzenia nowej taryfy Wody Polskie odmówiły w sierpniu. Dotarliśmy do treści uzasadnienia decyzji, a wnikało z niej m.in., że podwyżka ceny wody za metr o 36 proc. już w pierwszym roku obowiązywania taryfy, a ścieków o 6 proc., to w zasadzie efekt podwyższenia przez właściciela spółki, czyli prezydent Łodzi, czynszu dzierżawnego. Prezes ZWiK Jacek Kaczorowski uznał z kolei, że to decyzja polityczna (Wody Polskie są pod kontrolą rządu PiS - red.) i odwołał się od decyzji regulatora. Sprawa może być jednak rozpatrywana przez pół roku.

CZYTAJ DALEJ >>>>

4/6
Tomasz Piotrowski, prezes ŁSI i jednocześnie bliski doradca...

Tomasz Piotrowski, prezes ŁSI i jednocześnie bliski doradca prezydent Zdanowskiej: "Ja się nie dziwię związkowcom ze ZWiK, że oni walczą o swoje, ponieważ we wniosku o zmianę taryfy był zapis o 6-7 mln zł. z przeznaczeniem na podwyżki dla załogi. Jestem pewien, że pani prezydent spokojnie wytłumaczy związkowcom, że spółce nie grożą zwolnienia, nikt nie zamierza też prywatyzować ZWiK. Spółce nie grozi utrata płynności finansowej, a co najwyżej strata na działalności bieżącej, którą pokryje z zysków w przyszłych latach. ZWiK ma przecież na kontach odłożone miliony rezerwy, nawet na nagrody jubileuszowe".

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Widzew Ruch. Tak było jesienią w Łodzi, tak będzie dziś na Stadionie Śląskim. Zdjęcia

Widzew Ruch. Tak było jesienią w Łodzi, tak będzie dziś na Stadionie Śląskim. Zdjęcia

Brawo! Strażacy z województwa łódzkiego siatkarskimi wicemistrzami Polski ZDJĘCIA

Brawo! Strażacy z województwa łódzkiego siatkarskimi wicemistrzami Polski ZDJĘCIA

Pomidor w donicy na balkonie, pory w działkowym warzywniku. Ile kosztują sadzonki?

Pomidor w donicy na balkonie, pory w działkowym warzywniku. Ile kosztują sadzonki?

Zobacz również

Niepowtarzalna domówka u O.S.T.R., czyli 120 Rap Fest w Atlas Arenie w Łodzi

Niepowtarzalna domówka u O.S.T.R., czyli 120 Rap Fest w Atlas Arenie w Łodzi

Pomidor w donicy na balkonie, pory w działkowym warzywniku. Ile kosztują sadzonki?

Pomidor w donicy na balkonie, pory w działkowym warzywniku. Ile kosztują sadzonki?