Młodzi ludzie ciężko pracują, by osiągnąć wymarzony tytuł zawodowy. Studia prawnicze są trudne. Niestety, wieloletnie wyrzeczenia nie zawsze idą w parze z sukcesem finansowym. Rynek usług prawniczych ulega nasyceniu
- Młodzi ludzie ciężko pracują, by osiągnąć wymarzony tytuł zawodowy. Studia prawnicze są trudne. Niestety, wieloletnie wyrzeczenia nie zawsze idą w parze z sukcesem finansowym - mówi mecenas Piotr Kaszewiak, rzecznik Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi. - Rynek usług prawniczych ulega nasyceniu. Duża liczba prawników na rynku coraz częściej stawia młodych adwokatów przed problemem, czy inwestować znaczne pieniądze w otwarcie własnej kancelarii.
W Izbie Adwokackiej w Łodzi czynnych zawodowo jest prawie 900 adwokatów. Razem z seniorami, radcami prawnymi i pracownikami naukowymi to 1.028 osób. Dla porównania: w 2012 r. było ich 833. Trzeba zaznaczyć, że zasięg Izby nie pokrywa się z granicami Łódzkiego. Obejmuje on Łódź, Sieradz, Wieluń, Skierniewice, Łowicz i Kutno.
- Kiedyś prawników było mniej i konkurencja była mniejsza - zaznacza mec. Kaszewiak. - Ustawodawca stopniowo obniżał wymagania przyjęcia na aplikację, dlatego łatwiej dziś zostać adwokatem i zdać egzaminy, przez co znacznie wzrosła rzesza osób wykonujących ten zawód.
Mecenas Kaszewiak zaznacza, że prawnicy nie mogą się reklamować. - Dlatego młodym ludziom trudno spektakularnie rozpocząć karierę. Na zaufanie klientów trzeba pracować cierpliwie i przez lata - mówi mecenas Kaszewiak. - Poza tym otworzenie własnej kancelarii to duży wydatek. Klientów trzeba przyjmować w godnym miejscu. Do tego adwokaci, jak każdy przedsiębiorca, muszą ponosić wszystkie koszty prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Wolnych dni i wakacji jest bardzo mało. Od godz. 8.30 często do 15 uczestniczymy w rozprawach w sądzie, po godz. 16 przyjmujemy klientów w kancelariach. Do tego dochodzi pisanie pism procesowych.
Coraz częściej osoby po studiach prawniczych rezygnują z aplikacji. Zakładają firmy odszkodowawcze i doradzają.
- Coraz częściej osoby po studiach prawniczych rezygnują z aplikacji. Zakładają firmy odszkodowawcze i doradzają. Klientów nie mogą jednak reprezentować przed sądem, dlatego pełnią rolę pośredników pomiędzy klientami a adwokatami - powiedział nam mecenas Kaszewiak. - Wiele osób znajduje zatrudnienie w urzędach albo bankach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?