Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera filmu dokumentalnego poświęconego grupie artystycznej Łódź Kaliska. Nie ma Łodzi bez Łodzi Kaliskiej

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Wideo
od 16 lat
Grupa artystyczna Łódź Kaliska doczekała się pełnometrażowego filmu dokumentalnego poświęconego swojej twórczości. Ważnego i niezwykle potrzebnego.

Film „Łódź Kaliska: Klasycy absurdu” zrealizował wieloletni przyjaciel członków grupy, ceniony reżyser, producent i operator filmów dokumentalnych, Sławomir Grünberg. A skoro to film „przyjacielski”, produkcja przepełniona jest życzliwym, ciepłym, szlachetnym spojrzeniem na fenomen grupy i jej już 44-letnią historię, dostrzegającym przyczyny wszelkich perturbacji związanych z działalnością Łodzi Kaliskiej w tzw. czynnikach zewnętrznych, nie zaś w postępowaniu i wyborach poszczególnych członków, jak to się dziś mówi, kolektywu.

Znakomity formalnie (artysta wykorzystuje liczne archiwalia oraz błyskotliwe animacje Kat Garstki), świetnie zmontowany film, wzbogacony fenomenalną muzyką łodzianina Wojciecha Lemańskiego, ogląda się z niekłamaną przyjemnością, delektując tym, jak wiele udało się w tym przedsięwzięciu pomieścić - przy poczuciu, z jak znaczących elementów świadomie zrezygnowano... Zachowana chronologia zdarzeń, przy możliwości spojrzenia z dystansu na kolejne etapy działalności grupy powodują, iż z każdą przywołaną tu opowieścią można upajać się pomysłowością, oryginalnością i nieustanną świeżością spojrzenia artystów Łodzi Kaliskiej na rzeczywistość i jej relacje ze sztuką.

Łódź Kaliska i związane z nią miejsca

W produkcji wspominają swoje działania i wskazują na ich ówczesny kontekst prawie wszyscy członkowie grupy, całość wzbogacają opinie znawców historii sztuki, jak dr hab. Andy Rottenberg, prof. Marii Poprzęckiej czy prof. dr hab. Ewy Nowiny-Sroczyńskiej. Nie brakuje legendarnych muz Łodzi Kaliskiej i słynnych miejsc z grupą związanych, jak Strych w kamienicy przy ulicy Piotrkowskiej 149, czy eksponujący prace grupy pub Łódź Kaliska przy ulicy Piotrkowskiej 102, w którym wielu niezmiennie czuje się jak w domu.

Film celnie podkreśla obranie przez artystów Łodzi Kaliskiej - w jakiejś części zdeterminowane wyrzuceniem ich w roku 1979 już z pierwszego pleneru, w którym uczestniczyli, w Darłówku, w trzecim dniu jego trwania - własnej twórczej drogi i konsekwentne płynięcie pod prąd oficjalnie wspieranym nurtom sztuki. Pozwoliło to zbudować absolutnie wyjątkową artystyczną strategię, przekłuwać balony ideologicznej i obyczajowej powagi, jednocześnie narażać się kolejnym grupom - od patriotów po feministki. I jedynie podjęte w filmie usilne tłumaczenie się ze swoich działań tym ostatnim powoduje, że moc odporności twórców - którzy przekonywali, iż „piersi to natura reszta to industrializacja” - na obowiązujące narracje współczesności nieco się osłabia i zostaje postawiona pod ścianą.

„Łódź Kaliska: Klasycy absurdu” to film niezwykle ważny i bardzo potrzebny, bo nie tylko sankcjonuje członków grupy już jako klasyków, w kapitalnej i dostępnej dla różnych widzów formie zachowuje ich dokonania, ale też będzie dla wielu odkryciem. Do pewnego stopnia przyznał to sam Sławomir Grünberg, mówiąc: - Wydawało mi się, że śledząc działalność artystyczną Łodzi Kaliskiej przez ponad 40 lat, mam dobry wgląd w to, co oni stworzyli. Okazało się jednak, że myliłem się, gdyż istnienia niektórych prac w ogóle nie byłem świadomy, a inne znałem zaledwie powierzchownie.

Oficjalna premiera filmu odbyła się na 63. Krakowskim Festiwalu Filmowym, w Łodzi obraz pokazało kino Charlie. Teraz przed produkcją wędrówka przez rozmaite festiwale i pokazy w prestiżowych salach. Producentka filmu, Barbara Grünberg zapowiada, że jej marzeniem jest zaprezentowanie obrazu na biennale w Wenecji. I jest to jak najbardziej właściwe miejsce dla Łodzi Kaliskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki