Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes ŁKS: Piłkarze winni przeprosić kibiców

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Zawodnicy z Przysuchy pobili ŁKS, na głowę, ambicją. Pokazali, że grają dla swojego klubu, że z Oskarem związani są nie tylko poprzez kasę
Zawodnicy z Przysuchy pobili ŁKS, na głowę, ambicją. Pokazali, że grają dla swojego klubu, że z Oskarem związani są nie tylko poprzez kasę Albert Kaczmarzyk
Klęska, bo nawet nie porażka, ŁKS Łódź, w meczu z Oskarem Przysucha, najbardziej uderzy w działaczy pierwszej piłkarskiej siły Łodzi.

W przerwie zimowej działacze ŁKS, na czele z prezesem klubu Łukaszem Bielawskim, stawali na głowie, żeby spełnić transferowe zachcianki trenera Roberta Szwarca. I spełnili. Pewnie nawet sam prezes do końca nie wie, ile pieniędzy wydano na transfery. Na wspomnienie meczu w Przysusze, wyraźnie przybity Łukasz Bielawski dostaje gęsiej skórki. - Brak słów, żeby to komentować, to wstyd, jedna wielka kompromitacja - mówi. - Liczę, że piłkarze przeproszą naszych kibiców, którzy mimo Wielkiej Soboty w pokaźnej liczbie zawitali do Przysuchy.

CZYTAJ TEŻ: Oskar Przysucha - ŁKS Łódź 3:1. Łodzianie przegrali z ostatnią drużyną w tabeli

Wracając do Oskara. Zawodnicy z Przysuchy pobili ŁKS, na głowę, ambicją. Pokazali, że grają dla swojego klubu, że z Oskarem związani są nie tylko poprzez kasę. Zdecydowana większość graczy Oskara pracuje zawodowo przez większą część dnia, a popołudniami uczęszcza na treningi. Niektórzy pracowali nawet w dniu meczu. Nie ma porównania z “gwiazdkami” ŁKS.

W najbliższą niedzielę (3 kwietnia) łodzianie grają, na swoim boisku, z Pilicą Białobrzegi. To drużyna, która w rundzie wiosennej zanotowała dwa zwycięstwa. Jeden mecz zremisowała. Co ciekawe, Pilicy pokonała Oskara Przysucha 4:0.

Kibicom Sokoła Aleksandrów spadł kamień z serca. Ich ulubieńcy wygrali pierwszy mecz w rundzie wiosennej. Wygrali, to mało powiedziane, zdmuchnęli z boiska Start Otwock, bijąc ten zespół 5:0. Ciekawostką jest fakt, że pierwszym trenerem drużyny z Otwocka jest Anna Gójska. To jedyna trener w naszej III lidze. - Mecz ze Startem pokazał, że nasze problemy się skończyły - uważa Michał Bistuła, trener klubu z Aleksandrowa. - Potrzebowaliśmy więcej czasu na rozruszanie się. Nasza gra wyglądała już bardzo fajnie, cała drużyna grała równo, nawet ci, co mniej byli na boisku. Przed nami teraz spotkanie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. To drużyna, która strzela dużo bramek, ale też dużo traci. Czeka nas otwarty mecz.

CZYTAJ TEŻ: Prezentacja drużyny ŁKS Łódź w Atlas Arenie

Zawiodła Lechia Tomaszów Mazowiecki. Drużyna trenera Dariusza Rogulskiego prowadziła w meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 2:0, a tylko zremisowała 3:3. Tomaszowian czeka teraz wyjazdowe spotkanie z nieobliczalną Legią II Warszawa, która grała wiosną dwa mecze i oba zremisowała 1:1.

Gotuje się w Warcie Sieradz. Biało-zieloni zremisowali w Nowym Dworze Mazowieckim ze Świtem 0:0 i nadal liczą się w walce o utrzymanie, ale zarząd klubu wzburzony jest decyzją zarządu województwa łódzkiego o zwolnieniu Dariusza Kałdońskiego z funkcji dyrektora sieradzkiego szpitala. Powodem zwolnienia jest praca społeczna Dariusza Kałodońskiego w KS Warta. “Z żalem i oburzeniem odebraliśmy wiadomość o odwołaniu naszego Kolegi Dariusza Kałdońskiego ze stanowiska Dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu - czytamy w wydanym przez klub oświadczeniu. - Szczególnie, jeśli powodem odwołania miała być społeczna praca Darka w Klubie. Dyrektor Kałdoński wydatnie pomógł, swoją pracą i zaangażowaniem ( bezpłatnie i po godzinach pracy zawodowej) w ratowaniu upadającego Klubu. To między innymi dzięki Niemu, udało się doprowadzić do stabilizacji organizacyjnej i finansowej Warty.W czasach gdy trudno zachęcić obywateli do działalności na rzecz wspólnoty lokalnej, takie postępowanie jest szkodliwe społecznie”.

CZYTAJ TEŻ: Derby ŁKS - Widzew będą, ale... później

Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 21-27 marca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki