Prezes Rady Lekarskiej w Łodzi krytykuje dyrektora ICZMP za donos na lekarzy. Prokuratura sprawdza czy podstępnie wyłudzili zwolnienia

Dyrekcja Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi złożyła zawiadomienie do prokuratury, że kilkoro lekarzy zatrudnionych w szpitalu sfałszowało zwolnienia lekarskie (ZUS ZLA), które dowodziły ich niezdolności do pracy. Zaświadczenia miały być „podstępem wyłudzane” w okresie od 3 do 23 stycznia tego roku.

CZYTAJ TEŻ: Dyrektor ICZMP w Łodzi wstrzymał urlopy lekarzy, bo nie ma kto leczyć

– Weryfikujemy zasadność zwolnień lekarskich. Zabezpieczana jest dokumentacja medyczna i trwają przesłuchania – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Dyrekcja Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi swojej decyzji komentować nie chce ze względu na toczące się postępowanie. Nie podaje także szczegółów tych poważnych podejrzeń. Nam udało się ustalić, że fałszowanie zwolnień lekarskich, a właściwie „podstępne wyłudzenie poświadczenia w nich nieprawdy” zarzucane jest ośmiorgu lekarzom z dwóch klinik szpitala Matki Polki, m.in. ginekologom.

CZYTAJ WIĘCEJ: Lekarze z ICZMP w Łodzi podstępem wyłudzili zwolnienia lekarskie, by nie przyjść do pracy w szpitalu? Prokuratura wszczęła śledztwo

Jeśli lekarzom zostanie udowodnione przestępstwo podstępnego wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i posługiwania się sfałszowaną dokumentacją, grozi im nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Łodzi, dr Paweł Czekalski, odniósł się do sprawy, a zasadzie postępowania dyrektora szpitala, które skrytykował.

Postępowanie dyrekcji szpitala ICZMP narusza wzajemne zaufanie między dyrekcją, a lekarzami, które jest niezbędne w procesie prawidłowej opieki nad chorymi. W przekonaniu Rady, takie działanie może stanowić szykanę w stosunku do lekarzy, prowadzącą do powstrzymywania się niezdolnych do pracy pracowników od korzystania ze zwolnień lekarskich

- czytamy w opublikowanym stanowisku, pod którym podpisał się zarówno prezes jak i sekretarz, lek. Mateusz Kowalczyk.

Dalej czytamy, że zdaniem rady lekarskiej „w tak ważnym szpitalu, jakim jest ICZMP, dyrekcja powinna dołożyć wszelkich starań do tego, aby szpital mógł realizować swoją misję, gwarantując bezpieczeństwo pracujących w nim lekarzy, a co za tym idzie bezpieczeństwo pacjentów”.

Weryfikacja zwolnień lekarskich pracujących w tym szpitalu medyków nie wydaje się być przypadkowa. Początek roku był wyjątkowo trudny dla szpitali w całej Polsce, a dla ICZMP szczególnie. Z powodu fali ogólnopolskich protestów pracowników ochrony zdrowia, wielu lekarzy odmawiało pracy ponad normę i brania dodatkowych dyżurów.

Miało dochodzić wtedy do przymuszania lekarzy ICZMP do dyżurowania, co zgłoszono nawet komisji etyki w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Łodzi. Pojawiały się informacje, że z tego powodu lekarze szli na chorobowe, by dyżurów nie pełnić.

CZYTAJ WIĘCEJ: Konflikt lekarzy w ICZMP w Łodzi. Młodsi lekarze zmuszani do dyżurów?

Porodówka w "Matce Polce" do remontu. ICZMP w Łodzi dostał miliony z ministerstwa