Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Widzewa: Będziemy dużym graczem, który będzie płacił dużo zawodnikom

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Prezes Mateusz Dróżdż (drugi od prawej) po meczu ze Skrą Częstochowa razem z piłkarzami dziękuje kibicom za doping
Prezes Mateusz Dróżdż (drugi od prawej) po meczu ze Skrą Częstochowa razem z piłkarzami dziękuje kibicom za doping Fot. Krzysztof Szymczak
Zakończył się trzyodcinkowy cykl magazynu #Piłsudskiego138, w którym przed końcem 2021 r. głos zabrały najważniejsze osoby w Klubie. W ostatniej odsłonie gościem był Mateusz Dróżdż - prezes zarządu Widzewa Łódź.

Prezes Mateusz Dróżdż mówił m.in. o współpracy z władzami Łodzi: - Relacje z miastem uległy dużej poprawie i nie mogę powiedzieć o nich złego słowa. To na razie stadium zapoznawcze, ale nie mam problemu z miastem. Mam bieżący kontakt z prezydent Zdanowską oraz prezydent Skrzydlewską. Kibice mogą myśleć, że nie jesteśmy równo traktowani, ale w pewnym momencie wrócę do miasta z konkretnym projektem ośrodka treningowego i powiem, że potrzebuję pomocy i mam nadzieję, że wtedy ją otrzymam. Najpierw muszę mieć jednak konkretny projekt, między nami musi być zbudowana nutka przyjaźni oraz współpracy biznesowej. Będę chciał, by ta suma została wyrównana, gdy my znajdziemy się w takiej sytuacji, że będziemy chcieli rozbudować nasz obiekt. Na razie oczekuję tylko równego traktowania. Mogę ujawnić, że w minionej rundzie, nie licząc Adama Pustelnika, który jest kibicem Widzewa, gościliśmy wiceprezydentów na naszych meczach aż osiem razy, co jest bardzo dobrym wynikiem. Nie wiem, czy od Reaktywacji prezydenci byli na naszych meczach. To mały gest, ale moim zdaniem ważny - ocenił prezes Mateusz Dróżdż, cytowany przez oficjalny portal klubu widzew.com.

Sternik Widzewa oceniał jesień w wykonaniu drużyny.
– Jesteśmy zadowoleni, ale nie popadamy w hurraoptymizm – mówił Mateusz Dróżdż. – Wiemy, że musimy wyciągnąć wnioski też z tego, co miało miejsce na końcu. Nie nazwę tego kryzysem. Uważam, że do kryzysu to było jeszcze daleko. Kryzys przechodziłem w poprzednich klubach, gdzie siedem meczów pod rząd przegrałem. Wchodziłem do szatni, gdzie zawodnicy płakali. To był kryzys.

Widzew podąża drogą Rakowa Częstochowa, ale będzie też... etap na wzór Legii.
– Budujemy klub, który ma mieć solidne podstawy – ocenił prezes. – A później nadejdzie taki moment, że będzie budować klub, jak Legia, oczywiście abstrahując od jej dzisiejszych wyników. Chodzi nam o to, że będziemy dużym graczem, który będzie płacił dużo zawodnikom za określoną jakość. Teraz tego nie robimy, bo nie jest ten czas.

Jak wygląda sprawa z pozyskaniem sponsora strategicznego?
– Prawnicy pracują już nad umową sponsora nie tylko klubu, ale i Akademii – dodał prezes Mateusz Dróżdż.
W środę Widzew przedstawi nowego sponsora strategicznego Akademii Widzewa Łódź - firmę Panattoni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki