Kobieta powiedziała sprzedawczyni w jednym ze sklepów, że ma zamiar rzucić się pod pociąg. Potem wyszła ze sklepu w nieznanym kierunku. Pracownica natychmiast powiadomiła policję, która rozpoczęła akcję poszukiwawczą. Do Glinnika wysłano strażaków z Aleksandrowa Łódzkiego, Szczawina oraz ratowników z Grupy Ratownictwa Specjalistycznego OSP Łódź - Jędrzejów.
Na szczęście kobieta została odnaleziona przez policjantów. 44-latka chowała się przed nimi w krzakach w odległości 3 kilometrów od wspomnianego wcześniej sklepu. Kobietą zaopiekowali się ratownicy medyczni. Z ustaleń służb wynika, że 44-latka leczyła się na depresję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?