Wszystko wydarzyło się 11 maja. Proboszcz z Szadku miał wówczas zabrać aparat ze statywem ekipie robiącej materiał fotograficzny na potrzeby projektu dla dzieci łódzkiego studia Se-ma-for. We wrześniu Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko duchownemu. W środę (17 grudnia) w Sądzie Rejonowym w Zduńskiej Woli rozpoczął się proces.
CZYTAJ: Proboszcz z Szadku oskarżony o kradzież sprzętu fotograficznego
Ksiądz oskarżony jest o to, że wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonego dokonał zaboru mienia w postaci aparatu z obiektywem, bateria i karta pamięci ze statywem wartości 2510 zł. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Oskarżony nie przyznał się do winy. Oświadczył tez, że nie będzie odpowiadał na pytania, a jedynie złoży oświadczenie -wyjaśnienie. Wynika z niego, że widział młodego mężczyznę z kamerą lub aparatem i zwracał mu uwagę na to, by nie robił zdjęć na placu kościelnym, ponieważ przeszkadza dzieciom w próbie do I komunii. Był przekonany, że to osoba, który robi przygotowania do filmowania zaplanowanej w niedługim czasie sakramentu. Po próbie wrócił na plebanię.
W pierwszej części rozprawy zeznawał pokrzywdzony Mikołaj Lewiński. Bardzo szczegółowo opowiedział przebieg wydarzeń z niedzieli, gdy doszło do całego zajścia.
Podkreślał też, że gdyby odzyskał sprzęt fotograficzny sprawa nie trafiłaby na policję.
CZYTAJ TEŻ: Ksiądz z Szadku doniósł policji na wolontariuszy WOŚP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?