Oskarżeni odpowiadają w sprawie pamiętnej i zaskakującej śmierci 23-letniego pacjenta, Marcina O., podczas dość prostej operacji przegrody nosowej.
W czwartek mieli zeznawać czterej biegli lekarze z Warszawy, ale nic z tego nie wyszło, bo doszło do zamieszania związanego z aktami. Otóż w sprawie śmierci 23-latka prowadzone są przez prokuraturę dwa postępowania: jedno trafiło do sądu, w drugim śledczy sprawdzają, czy za śmierć pacjenta odpowiadają inne osoby.
Biegli ze stolicy mieli dostać akta toczącej się w sądzie sprawy, a dostali akta drugiej sprawy, z którymi częściowo się zapoznali. To zbulwersowało obrońcę oskarżonych lekarzy, który zaznaczył, że biegli nie powinni zapoznawać się z aktami drugiej sprawy. Skrytykował też sytuację, że akta drugiej sprawy zna tylko jedna strona procesu: oskarżyciel publiczny i posiłkowy.
CZYTAJ TEŻ:
Proces lekarzy ze szpitala im. Barlickiego idzie jak po grudzie
Pacjent zmarł po operacji nosa. Proces trojga lekarzy ze szpitala im. Barlickiego [ZDJĘCIA]
Zmarł po operacji nosa w szpitalu Barlickiego. Pielęgniarki zeznawały na procesie lekarzy
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 18-24 kwietnia 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?