Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces pseudokibiców Widzewa Łódź. Tomasz i Marcin Ł. zasiedli na ławie oskarżonych

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Na ławie oskarżonych zasiedli bracia Tomasz i Marcin Ł. oskarżeni o kierowanie bojówką Widzewa. Łódzka policja jako pierwsza w kraju będzie miała wydział zajmujący się pseudokibicami

Łódzka policja zamierza mocniej przyjrzeć się osobom związanym z tzw. środowiskiem kibolskim. We wtorek rozpoczyna działalność wydział ds. pseudokibiców w Komendzie Miejskiej Policji w Łodzi. To pierwszy taki wydział poza strukturami komend wojewódzkich w Polsce. Policjanci będą mieli dużo pracy. W niedzielę wieczorem na ul. Lutomierskiej w Łodzi doszło do krwawych porachunków pseudokibiców. Do szpitala trafiły trzy osoby. W poniedziałek w Łodzi rozpoczął się proces trzech kiboli związanych z Widzewem, podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Z kolei przed sądem w Piotrkowie dobiega końca proces kibiców GKS Bełchatów.

Krwawe porachunki na ulicy Łodzi

W nowym wydziale będą pracować funkcjonariusze, którzy już zajmowali się zwalczaniem przestępczości w subkulturze kibicowskiej. Wydział powstał z inicjatywy insp. Pawła Karolaka, komendanta miejskiego policji w Łodzi. Na początek policjanci zajmą się wyjaśnieniem zajść na ul. Lutomierskiej. Grupa mężczyzn podbiegła tam do stojącego na światłach mercedesa, w którym siedziało trzech mężczyzn. Auto stało przy skrzyżowaniu Lutomierskiej z Klonową. Gdy kierowca zauważył zbliżających się agresywnych mężczyzn, wrzucił wsteczny i zaczął cofać. Przed skrzyżowaniem z Bydgoską gwałtownie skręcił, wjechał na trawnik i zatrzymał się w śniegu. Wtedy atakujący dopadli do auta. Próbowali je rozbić i wyciągnąć pasażerów. Jeden z nich otrzymał co najmniej trzy ciosy ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem, w udo.

Bójka kiboli na Lutomierskiej w Łodzi. Trzy osoby w szpitalu [ZDJĘCIA FILM]

- Na miejscu zostały zabezpieczone ślady kryminalistyczne. Szczegółowo wyjaśniamy sytuację - mówi kom. Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Trzej mężczyźni zostali odwiezieni do łódzkich szpitali: WAM, MSWiA i im. Kopernika. Tu trafił najciężej ranny, który na miejscu zdarzenia stracił dużo krwi.

Narkotyki i bijatyki

Tymczasem w poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces dwóch braci, 39-letniego Tomasza Ł. i 37-letniego Marcina Ł. Prokuratura zarzuciła im współkierowanie zorganizowana grupą przestępczą - chuligańską bojówką Widzewa - i udział w tzw. ustawkach, czyli krwawych bijatykach kibiców. Inne zarzuty dotyczą przestępstw narkotykowych. Grozi im do 12 lat więzienia.

Marcin Ł. został przywieziony w konwoju z Aresztu Śledczego w Łodzi, zaś Tomasz Ł. odpowiada z wolnej stopy. Zapytani przez sędziego Krzysztofa Szynka, z czego się utrzymują, Tomasz Ł. odparł, że pracuje w sklepie, a Marcin Ł. oznajmił, że przed zatrzymaniem prowadził działalność gospodarczą. Bracia nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień.

Podobnie uczynił trzeci oskarżony, Artur Cz., któremu zarzucono udział w bojówce i w bijatyce w Rutkach koło Jędrzejowa (woj. świętokrzyskie).

Czytaj:Rozpoczął się proces pseudokibiców Widzewa Łódź. Jędras na rozprawie [ZDJĘCIA]

Śmiertelne ustawki

Do kibicowskich ustawek dochodziło w latach 2000-2012. Jedna z nich miała miejsce 30 czerwca 2001 r. w Opatówku w Wielkopolsce. Jeden z uczestników, Michał K., tak został skatowany, że zmarł nazajutrz. Tak samo tragicznie zakończyła się bijatyka 17 maja 2003 r. w Walichnowach (woj. łódzkie). Roland L. doznał wtedy m.in. złamania kości czaszki i zmarł po ośmiu dniach.

Z kolej Piotr G. zmarł w wyniku obrażeń doznanych podczas bijatyki 8 stycznia 2011 r. w Józefce koło Poddębic. Kibice ŁKS i Widzewa starli się tam na pięści. Zadyma była tak wielka, że ruch na drodze krajowej nr 72 został sparaliżowany.

Krwawo też było, ale bez ofiar śmiertelnych, w trakcie ustawki w nocy z 22 na 23 listopada 2013 r. w Aleksandrowie Łódzkim, gdzie walczący użyli siekier, pałek, kastetów i łańcuchów.

Czytaj:Proces pseudokibiców Widzewa Łódź. "Jędras" opowiadał o DHW i ustawkach

Według śledczych Tomasz Ł. oprócz udziału w tych rozróbach, uczestniczył w obrocie co najmniej 1 kg marihuany wartej 14 tys. zł. Z kolei Marcin Ł. usłyszał również zarzut handlu marihuaną: co najmniej 30 kg o wartości czarnorynkowej 420 tys. zł.

Handlowali narkotykami

Tymczasem przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie dobiega końca proces pseudokibiców GKS Bełchatów, oskarżonych o udział w grupie przestępczej zajmującej się wprowadzaniem na rynek narkotyków (jedna osoba odpowiada za kierowanie tą grupą). Oskarżenie objęło 34 członków grupy, 20 z nich to mieszkańcy Bełchatowa. Najmłodszy oskarżony w chwili zatrzymania miał 18 lat, najstarszy 34 lata. Postawiono im 46 zarzutów, z czego około 90 proc. dotyczy przestępstw związanych z narkotykami. Wśród zarzutów pojawia się też nielegalne posiadanie broni.

Gdy w 2013 r. CBŚ i kryminalni z KWP w Łodzi dokonywali zatrzymań w tej sprawie, w mieszkaniach kiboli znaleźli ok. 15 kg różnych środków odurzających i psychotropów. Ich czarnorynkowa wartość to 1,5 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki