Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces Tomasza M. za śmiertelny wypadek na Stokach [ZDJĘCIA]

Wiesław Pierzchała
Biegły ds. wypadków drogowych zeznawał w poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Łodzi na procesie 43-letniego Tomasza M., któremu prokuratura zarzuca spowodowanie tragicznego wypadku na Stokach.

Oskarżony nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia dwóch aut osobowych i autobusu MPK, który wjechał w drzewo. W wyniku wypadku jedna osoba zginęła, zaś dziesięć doznało obrażeń. 43-latkowi grozi do ośmiu lat więzienia.

Broniąca oskarżonego Agnieszka Bełdowska-Marzec wystąpiła o wyłączenie jawności rozprawy, ale sędzia Elżbieta Barska-Hermut nie zgodziła się i dziennikarze mogli zostać na sali.

Biegły Andrzej Zapałowski zaznaczył, że przyczyną wypadku było podjęcie przez oskarżonego hamowania w odległości zbyt małej, aby zatrzymać się przed skrzyżowaniem. Dodał, że w momencie kraksy Tomasz M. jechał z prędkością 20-30 km na godz., na co wskazywały uszkodzenia z przodu jego samochodu.

Do tragedii doszło 25 stycznia 2010 r. na skrzyżowaniu ul. Janosika i ul. Morskie Oko. Tomasz M. jechał citroenem ul. Morskie Oko. Na skrzyżowaniu chciał skręcić w prawo - w ul. Janosika. Nie ustąpił pierwszeństwa i wpadł na jadące ul. Janosika renault clio prowadzone przez Michała W., które uderzyło w autobus kierowany przez Tomasza T.

Pojazd MPK zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Jedna z pasażerek autobusu, Irena A., poniosła śmierć, natomiast rannych zostało dziewięciu pasażerów autobusu oraz Jerzy S. - pasażer renault. Kierowca citroena był trzeźwy.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki