18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces twórcy portalu Antykomor.pl [ZDJĘCIA]

Marek Obszarny, (Ad.)
Proces twórcy portalu Antykomor.pl
Proces twórcy portalu Antykomor.pl screen antykomor.pl
Robert F., twórca portalu Antykomor.pl, stawił się w środę w sądzie. W Piotrkowie Trybunalskim odbywa się proces mężczyzny oskarżonego o znieważenie prezydenta Bronisława Komorowskiego. Proces utajniono. W sądzie pozostała jedynie przedstawicielka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Proces utajniono na wniosek prokuratora. Sędzie Grzegorz Krogulec uzasadnia, że utajnienie jest konieczne, bo okoliczności sprawy wskazują, że może dojść do naruszenia dobrych obyczajów i ważnego interesu prywatnego.

Odtajnienia rozprawy i ujawnienia zdjęć z materiału dowodowego domagał się obrońca Roberta F., mecenas Bartosz Kownacki.

Po utajnieniu rozprawy na sali pozostała jedynie przedstawicielka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i 2 inne osoby w charakterze obserwatorów.

Proces twórcy portalu Antykomor.pl rozpoczął się o 9:30. W sądzie stawił się oskarżony Robert F. wraz z adwokatem.

Przed sądem oskarżony, Robert F., oświadczył, że nie życzy sobie utajniania nazwiska i wizerunku.

CZYTAJ TAKŻE:
Proces Roberta F., autora strony Antykomor.pl rozpoczął się przed sądem w Piotrkowie (ZDJĘCIA)

***

Robert F. oskarżony jest również o fałszowanie dokumentów i posługiwanie się nimi oraz o posługiwanie się cudzym dowodem osobistym. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Prokuratura nie podaje, co dokładnie było na zdjęciach przedstawiających prezydenta. Wcześniej ustaliliśmy, że prezydent pokazany był m.in. jako homoseksualista czy podczas aktu seksualnego. W treści zarzutu prokurator podkreśla też opublikowanie gier komputerowych polegających na strzelaniu do wizerunku Komorowskiego.

Robert F. nie przyznaje się do winy, bo swojej działalności nie uznaje za zniewagę, ale za satyrę. Zaskoczeniem dla niego były natomiast pozostałe zarzuty. Dotyczą one fałszowania legitymacji studenckiej i zaświadczeń lekarskich.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki