Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Produkty krakowskiego Kredensu mają być wycofane

Alicja Zboińska
badania potwierdziły, że produkty zostały sfałszowane
badania potwierdziły, że produkty zostały sfałszowane DziennikŁódzki/archiwum
Marmoladki z malin oraz z wiśni sprzedawane w sklepach Krakowski Kredens zostały zafałszowane - uznali inspektorzy handlowi z Łodzi i nakazali wycofanie trefnych partii ze sprzedaży w całym kraju. Okazało się, że zawierają konserwanty, mimo iż producent zapewniał, że w składzie nie ma tego typu substancji.

Chodzi o marmoladki z malin o masie 180 gram z datą minimalnej trwałości do 13.01.2012 i marmoladki z wiśni z datą do 07.01.2012.

- W marmoladce z wiśni stwierdzono obecność kwasu sorbowego i jego soli oraz kwasu benzoesowego i jego soli, a producent na opakowaniu deklarował ją jako produkt "bez konserwantów" - czytamy w decyzji Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowe w Łodzi. - W marmoladce z malin także stwierdzono obecność kwasu sorbowego i jego soli, a w składzie producent nie deklarował w obecności substancji konserwujących.

Przedstawiciele Krakowskiego Kredensu nie zgadzają się z zarzutami łódzkich inspektorów.
- Substancje konserwujące nie zostały umieszczone na etykiecie, gdyż nie było ich w recepturze, którą przekazaliśmy producentowi marmoladek - zaznacza Ewa Lewek, wiceprezes Krakowskiego Kredensu. - Producent także nie dodawał tych substancji do przetworów, owoce zawierają w swoim składzie kwas benzoesowy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kwas benzoesowy w marmoladkach pochodzi właśnie z owoców.

Producent marmoladek zlecił przebadanie owoców na obecność benzoesanu w Państwowym Zakładzie Higieny. Wyników jeszcze nie ma. Trwa postępowanie wyjaśniające. Partie marmoladek zostały wycofane ze sklepów i dostarczone do producenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki