- O MdM pyta dużo osób, ale program nie wpłynął szczególnie na rynek nieruchomości, po prostu zwiększył się odsetek mieszkań kupowanych z rządową dopłatą - mówi Mirosław Zięba, właściciel łódzkiego biura obrotu nieruchomości Mezcompu. - Nie widać też na razie przełożenia na ceny, choć trzeba przyznać, że sprzedający mieszkania zaczynają się „usztywniać”. Dlatego można powiedzieć, że ten program jest tyleż zachętą dla kupujących, co i sprzedających. Ci drudzy ewidentnie wiążą z MdM nadzieje – dodaje Mirosław Zięba.
Czy uzasadnione? Właściciel biura zaznacza, że nawet jeśli w ostatnim czasie pojawiły się dane o wzroście cen mieszkań, to są to dane o znaczeniu bardziej statystycznym, wynikające ze zmieniającej się struktury sprzedawanych nieruchomości.
Z roku na rok jakość oferty poprawia się. Dziś mieszkania ze starymi drewnianymi oknami i PCV na podłodze są już prawdziwą rzadkością, za to coraz więcej do sprzedaży trafia lokali w blokach wybudowanych w ostatnich latach. Siłą rzeczy musi to rzutować na średnią cenę.
Zwyżka w Łodzi jest subtelna. Z danych biur HomeBroker i OpenFinance wynika, że
w październiku średnia cena metra kwadratowego mieszkania w mieście wynosiła 3863 zł, to jest o 2 proc. więcej, niż przed rokiem.
Nie sposób ocenić, jak na rynek wpłynie zainteresowanie programem MdM. A trzeba przyznać, że program w końcu nabrał rumieńców.
Od 1 września dopłatę do kredytu można uzyskać też kupując mieszkanie używane.Efekty widać. We wrześniu złożono w całym kraju 3744 wnioski o dofinansowanie. Miesiąc wcześniej - tylko 1787. Łączna wartość dofinansowania wynikająca z wniosków złożonych przez 9 miesięcy 2015 r., wynosi 404 mln zł. Rok wcześniej, w ciągu 12 miesięcy - 207 mln.
Warto jednak zauważyć, że od października program MdM stał się mniej dostępny dla mieszkańców Łodzi i woj. łódzkiego. Dotąd nasz region wyróżniał się wyjątkowo korzystnymi limitami uprawniającymi do skorzystania z MdM, teraz limity te zostały obniżone.
I tak w Łodzi można liczyć na dotację,
jeśli metr kwadratowy nowego mieszkania kosztuje mniej niż 4330,15 zł, a używanego - 3542 zł. To już sporo poniżej średnich cen nieruchomości w mieście, a więc coraz ciężej jest znaleźć tego typu ofertę.
- _
_
Poprzednie stawki wynosiły odpowiednio 4515 i 3699 zł. Podobnie jest w regionie.
Limity dla gmin sąsiadujących z Łodzią wynoszą obecnie 3975,40 zł (rynek pierwotny) i 3252,60 zł (rynek wtórny). Limity dla pozostałych miejscowości woj. łódzkiego to 3620,65 zł w przypadku mieszkań nowych oraz 2962 zł - używanych.- _
_
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?