Obaj pomagają personelowi wejść na wyższy poziom fachowości, ale często robią to w ostrych słowach. Ekipa programu nie idzie na łatwiznę i urządza rewolucje w salonach z dala od głównych ulic i modnych galerii handlowo-usługowych. Tak też było w niedzielę.
- Jestem przerażony tą lokalizacją i nie wiem, jak wytrzymam w tej okolicy kilka dni - mówił Wierzbicki, stojąc przed drzwiami salonu Grażuś, mieszczącego się w PRL-owskim blaszaku na łódzkim Zarzewie.
Schmidt zaznacza, że nigdy nie wiedzą z Wierzbickim, co zastaną po wejściu do zgłoszonego do programu salonu. Grażusia być może nie uda się dostosować do wymagań klientów, strzygących się na ul. Nowy Świat w Warszawie, ale nie taki jest cel wizyty ekipy "Ostrego cięcia".
- W przypadku takich salonów chcemy doprowadzić do sytuacji, w której mieszkaniec tej okolicy dostanie szybką, dobrej jakości usługę na korzystnym poziomie cenowym - mówi Schmidt.
"Ostre cięcie" można oglądać w kanale TTV należącym do Grupy TVN. Program emitowany jest w piątki o godz. 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?