Dużo wskazuje na to, że najbardziej prawdopodobną zmianą będzie przekształcenie sposobu wypłaty świadczenia. Zamiast gotówki rodziny mogą otrzymywać bon do realizacji o wartości 500 zł. Wzorem będzie tu "przetrenowany" już bon turystyczny dla najmłodszych, którym Polacy płacili w tym roku za wakacyjny odpoczynek.
Rodzina 500 plus: bon zamiast gotówki
Na początku sierpnia gdy udało się jak na polskie warunki szybko uruchomić nowy program obsługiwany wyłącznie na platformie cyfrowej, wicepremier Jadwiga Emilewicz w jednej ze swoich wypowiedzi dla mediów zasugerowała, że także sztandarowe świadczenie 500 plus może być w przyszłości „wypłacane” w formie elektronicznego bonu.
Dla rządu byłaby to duża korzyść – uzyskałby kontrolę przedmiotową i podmiotową. Z jednej strony mógłby formować listę firm, które obsługiwałyby program – wykluczając z tego kręgu niektóre podmioty. A z drugiej – ograniczyć np. dowolność w wydawaniu pieniędzy z programu, które nawet jeśli nie idą na zakup alkoholu czy innych używek, to są wydatkowane na cele niekoniecznie dotyczące dzieci.
Co prawda przywołana wypowiedź wywołała burzę i nawet sama J. Emilewicz wycofała się z takiego rozwiązania, ale…
Rodzina 500 plus: nie ma pieniędzy w budżecie więc…
Teraz, w połowie września kolejne kontrowersje wywołały opinie ze strony pracodawców sugerujące rządowi zawieszenie programu w związku z ogromnym deficytem w budżecie na 2021 rok. Deficyt oznacza wszak, że przejadamy pieniądze, które dopiero zarobimy. A właściwie zarobią nasze dzieci – te same, na które teraz dostajemy 500 zł miesięcznie, a z pewnością one same nie dadzą rady, tak wielki jest już dług publiczny, więc także dzieci jeszcze nie narodzone i ich dzieci, a więc nasze wnuki i prawnuki.
Do kompletu jeszcze dodajmy głosy z samych kręgów rządzących – by nie likwidować czy zawieszać programu Rodzina 500 plus, ale wrócić do jego pierwszej wersji czyli do stosowania kryterium dochodowego w odniesieniu do pierwszego dziecka w rodzinie.
Przypomnimy, że zgodnie ze zmianami wprowadzonymi w Programie „Rodzina 500+”, od 1 lipca 2019 roku świadczenie wychowawcze przysługuje na każde dziecko do ukończenia 18. roku życia, bez względu na dochód osiągany przez rodzinę.
Rodzina 500 plus: zawiesić – tak, zlikwidować - nie
Na razie pewne choć do końca jest, że 500 zł co miesiąc na każde dziecko wpływać ma do końca maja. Potem trzeba będzie składać nowy wniosek i zacznie się nowy okres świadczeniowy. Ta okoliczność może być dobrym pretekstem do zmian, zresztą.
Jeśli by więc kierować się zasadą praw nabytych (niestety tych rząd PiS już z wielu przypadkach nie przestrzegał przy stanowieniu prawa), nic zmienić się nie powinno. Co najwyżej można by zawiesić wypłatę z opcją wyrównania gdy kryzys minie. I tak byłoby w państwie rządów prawa… Jednak rządy – nie tylko rząd PiS – zawsze znajdą uzasadnienie do decyzji, które z praworządnością nie mają wiele wspólnego, np. aneksja OFE przez rząd Tuska. Wszystko więc zdarzyć się może gdy w państwowej kasie zabraknie pieniędzy.
Rodzina 500 plus: aktualnie obowiązujące prawo
Obecnie trwający okres świadczeniowy 2019/2021, na który ustalane jest prawo do świadczenia wychowawczego został wydłużony do 31 maja 2021 r., bez konieczności składania kolejnego wniosku o świadczenie wychowawcze w celu kontynuowania jego pobierania w 2020 r.
Zaś od 2021 r. będzie funkcjonować docelowy, roczny okres świadczeniowy trwający od 1 czerwca do 31 maja następnego roku (wówczas w celu uzyskania prawa do świadczenia wychowawczego po 31 maja 2021 r., wnioski będzie można składać od 1 lutego 2021 r. drogą elektroniczną, a od 1 kwietnia drogą tradycyjną w urzędzie lub za pośrednictwem poczty).

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?