Aż 40 mln zł Łódź chce wydać przy unijnym wsparciu na projekt "Inteligentne Miasto". Na początku ma być on wdrażany na terenie Nowego Centrum Łodzi, ale w przyszłości obejmie kolejne obszary miasta.
- Inteligentne miasto polega na tym by w sposób skoordynowany wykorzystywać technologie informatyczne w celu podniesienia jakości życia mieszkańców - tłumaczy Marek Trznadel, kierownik wydziału koordynacji programu w NCŁ. - W obszarze NCŁ chcemy zbudować infrastrukturę teleinformatyczną dla tego projektu, a jako pierwszą usługę wdrożyć monitoring.
Monitoring w NCŁ, złożony z 275 kamer, to tylko jedna z 25 proponowanych aplikacji.
- Mają one dotyczyć bezpieczeństwa, ułatwić dostęp do pełnej wiedzy o rzeczach dziejących się w mieście, informować o liczbie wolnych miejsc parkingowych czy umożliwić łodzianom monitorowanie takich spraw, jak dziury w ulicach czy korki - mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi. - Dzięki tej ostatniej opcji miasto będzie mogło szybciej interweniować.
Walentynki 2015 w Łodzi. Gdzie na Walentynki? Imprezy, koncerty, atrakcje
Magistrat zamierza złożyć w tym roku wniosek o unijne dofinansowanie projektu. Ma już gotową jego koncepcję.
- Jest dosyć rewolucyjna w skali kraju, ale za Atlantykiem ją sprawdzono. Najbardziej innowacyjny element to platforma usług wspólnych, która może kolekcjonować dane z całego magistratu. Nowy York wykorzystał ją jako pierwszy na świecie - mówi Błażej Moder, dyrektor zarządu NCŁ - Polega to na tym, że my udostępniamy dane "pochowane" w urzędzie np. zasób geodezyjny. Łodzianie będą mogli je pozyskać logując się na platformę i wykorzystywać w sposób komercyjny.
Walentynki 2015: wierszyki na walentynki. Walentynkowe życzenia miłosne dla dziewczyny i chłopaka
Platforma ma posłużyć firmom do stworzenia wspomnianych aplikacji.
- Jesteśmy pewni, że małe firmy informatyczne wdrożą szereg ciekawych aplikacji, nie zamierzamy jako miasto robić tego sami - mówi Trznadel.
Prezent na Walentynki 2015. Dla niej kwiaty, dla niego elektroniczny gadżet
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Ale oczywiście miasto zamówiłoby te aplikacje. Łodzianie mogliby z nich korzystać na smartfonach czy iphonach. Żeby to ułatwić na obszarze NCŁ powstanie sieć hot spotów. Część aplikacji działałaby na zasadzie polskiego Yanosika, ale umożliwiałyby one również zgłaszanie dziur w drogach poprzez kliknięcie jednego przycisku w aplikacji. System jednocześnie zapisywałby lokalizację GPS i wysyłał ją do odpowiedniej jednostki, czyli Zarządu Dróg i Transportu. Zgłaszać można byłoby też lokalizacje przepełnionych koszów na śmieci na dworcu Łódź Fabryczna. W tym przypadku do wydziału gospodarki komunalnej.
Przewidziany jest też system zarządzania informacjami pozyskiwanymi od łodzian dzięki aplikacjom. Ma on polegać na zadawaniu codziennych raportów władzom miasta o tym, co się działo w ciągu ostatniej doby i ile tych rzeczy zostało zrobionych.
Najciekawiej zapowiada się system bezpieczeństwa.
- Chcę żeby ten system był inteligentny, potrafił wykrywać zdarzenia niestandardowe i przez to zapobiegał przestępczości - przyznaje Błażej Moder. - Przykładowo na parking podziemny wjeżdża ciężarówka z plandeką, staje na 20 -30 minut. Przez rok nie było takiego zdarzenia w tym miejscu, więc system rejestruje je jako niestandardowe i przekazuje do sprawdzenia odpowiednim służbom. To system oparty o sztuczną inteligencję, podobny działa już w Nowym Yorku i służy działaniom antyterrorystycznym.
System bezpieczeństwa reagowałby też na grupy kibiców, wejścia do stref wyłączonych z dostępu czy nieprawidłowo zaparkowany pojazd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?