- Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte 24 czerwca 2019 roku, wskutek zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożonego przez oficjała Sandomierskiego Sądu Biskupiego w Sandomierzu - informuje prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu. - W toku prowadzonego śledztwa, dzięki ścisłej współpracy z Sandomierską Kurią Diecezjalną, został zebrany materiał dowodowy, który finalnie stanowił podstawę zarzutów przedstawionych podejrzanemu.
W ostatni wtorek, 15 września tego roku ksiądz Józef G. został na polecenie tarnobrzeskiej prokuratury zatrzymany. Usłyszał zarzut związany z molestowaniem seksualnym osoby poniżej 15 roku życia oraz zarzut bezprawnego wpływania na pokrzywdzonego, celem wywarcia na nim określonego wpływu zmierzającego do złożenia korzystnych dla podejrzanego zeznań.
Jak przekazuje prokurator Andrzej Dubiel, podejrzany nie przyznał się. Złożył obszerne wyjaśnienia, które są sprzeczne z zebranym przez śledczych materiałem dowodowym. Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu w czwartek przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Kuria Diecezjalna w Sandomierzu zabiera głos
Po zatrzymaniu księdza komunikat wydała Kuria Diecezjalna w Sandomierzu. Podpisał ją ksiądz Tomasz Lis, rzecznik. W komunikacie czytamy: „W związku z tymczasowym aresztowaniem księdza Józefa G., któremu postawiono między innymi zarzuty wykorzystywania seksualnego osoby małoletniej, wyrażamy nadzieję, że prowadzone postępowanie kanoniczne i świeckie doprowadzi do pełnego wyjaśnienia tej sprawy. Zapewniamy o współpracy ze Stolicą Apostolską i Prokuraturą. Przepraszając za zło pedofilii Pokrzywdzonych i wspólnotę Kościoła, jesteśmy blisko duszpasterzy i wiernych parafii pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu, gdzie miało dojść do przestępstwa w latach 2005 – 2006 i parafii pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie pracował wyżej wymieniony duchowny.
Ksiądz kanonik doktor Józef G. był pierwszym proboszczem erygowanej w 1997 roku Parafii Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu (osiedle Dzików) w latach 1997-2006. Główny prokuratorski zarzut dotyczy lat (2005-2006), a więc okresu tuż przed odejściem księdza G. z Tarnobrzega. Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że przeniesienie kapłana miało bezpośredni związek ze sprawą wykorzystywania seksualnego ministranta.
- Ministrant o molestowaniu przez proboszcza w Tarnobrzegu informował księży biskupów sandomierskich już w 2006 roku. Jednak nic nie zrobiono, przenosząc jedynie krzywdziciela na probostwo w Ostrowcu Świętokrzyskim
– napisał ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski na swoim facebookowym profilu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?