Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura rejonowa w Bełchatowie wciąż szuka pieniędzy na nową siedzibę

Ewa Drzazga
Sławomir Mamrot przyznaje, że budowa nowej siedziby dla bełchatowskiej prokuratury byłaby optymalnym rozwiązaniem
Sławomir Mamrot przyznaje, że budowa nowej siedziby dla bełchatowskiej prokuratury byłaby optymalnym rozwiązaniem Dariusz Śmigielski
Czy bełchatowscy prokuratorzy doczekają się w końcu nowej siedziby? Zabiegi o pieniądze trwają, na razie konkretnych ustaleń brak.

Nowa siedziba bełchatowskiej Prokuratury Rejonowej miała powstać na działce u zbiegu ulic 1 Maja i Okrzei. Po sąsiedzku z budynkiem sądu, niemal przez płot z komendą policji. Starostwo przekazało nawet Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie działkę w tzw. trwały zarząd, przeznaczoną właśnie pod nową siedzibę. Był rok 2008. Ale choć są teren i pomysł, to brakuje pieniędzy.

- Od lat zabiegamy w Prokuraturze Generalnej o środki na tę inwestycję - mówi Sławomir Mamrot, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Sprawa zaczyna być pilna, bo w umowie między prokuraturą a starostwem była klauzula mówiąca o tym, że nowa siedziba ma być gotowa w 2015 roku. Już wiadomo, że w tym terminie nie będzie nawet dokumentacji dla takiego przedsięwzięcia. Prokuratura będzie musiała teren zwrócić? Niekoniecznie, bo, jak przyznaje Sławomir Mamrot, można przecież wystąpić do starostwa o przedłużenie wskazanego w umowie terminu.

Rzecznik piotrkowskiej prokuratury zaznacza jednocześnie, że przecież bełchatowscy śledczy siedzibę mają - od miejscowego Urzędu Gminy wynajmowane jest piętro. I nie ma żadnych sygnałów związanych z tym, że właściciel budynku życzyłby sobie wyprowadzki prokuratury.

To fakt, taki sam jak ten, że piętro wynajmowane od urzędu jest już zbyt ciasne na potrzeby prokuratury. Były nawet przymiarki do tego, by wynająć od magistratu pomieszczenia w dawnym Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 przy ul. Czyżewskiego. Ale siedzibę ma tam już spółka PGM.

Podobnie na panewce spalił plan ulokowania prokuratorów w budynku, w którym teraz rezyduje bełchatowski Sąd Rejonowy. Mniej więcej za pięć lat sędziowie powinni przenieść się do nowego gmachu, który powstanie przy ul. Pabianickiej (na wysokości starostwa). Sąd powstanie w miejscu, w którym teraz stoją dwa stare budynki socjalne. Miasto zgodzi się na ich wyburzenie, ale pod jednym warunkiem: przejmie obecną siedzibę sądu i zostanie ona wykorzystana na lokale socjalne. W ten sposób historia zatoczy koło, bo przecież jeszcze w latach 80. był to hotel robotniczy dla bełcha-towskich górników. Dopiero w latach 90. postanowiono zaadaptować go na potrzeby sędziów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki