Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest w obronie Pro Familii przed siedzibą łódzkiego NFZ. Walczą o kontrakt z Funduszem [ZDJĘCIA]

Redakcja
Protest w obronie szpitala Pro Familia przed siedzibą NFZ w Łodzi
Protest w obronie szpitala Pro Familia przed siedzibą NFZ w Łodzi Krzysztof Szymczak
Przed budynkiem łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia przy ul. Kopcińskiego pacjentki szpitala Pro Familia zorganizowały protest. Chcą, by Fundusz zawarł kontrakt ze szpitalem i wszystkie kobiety mogły rodzić za darmo.

Szpital ginekologiczno - położniczy Pro Familia przy ul. Niciarnianej w Łodzi ma poważne problemy finansowe z powodu braku kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Placówka działa od października ubiegłego roku i od samego początku liczyła na finansowanie z Funduszu. Ten jednak twierdzi, że pacjentki mają wystarczający dostęp do świadczeń ginekologiczno - położniczych oraz neonatologicznych, więc nie ma potrzeby ogłaszania konkursu wyłącznie z powodu wybudowania nowego szpitala. Obecne umowy, które mają łódzkie szpitale obowiązują do czerwca 2017 roku i po tym czasie, jeśli nie będą aneksowane, NFZ ogłosi nowy konkurs.

Szpital zdecydował, że nie będzie pobierał opłat za porody od ciężarnych, bo rozliczy je z NFZ jako przypadki nagłe. Lekarze postępują w myśl z art. 19 ustawy zdrowotnej, który umożliwia takie rozwiązanie. Pro Familia twierdzi, że kobiety, które rodziły u nich, były w trakcie akcji porodowej. Placówka oczekuje od NFZ rozliczenia wartego prawie 8 mln zł.

Zanim jednak NFZ zwróci pieniądze za stan nagły, musi zweryfikować czy pacjentka nie mogła urodzić w innym szpitalu, który był bliżej. Wnioski o rozliczenie porodów są aktualnie rozpatrywane.

Czytaj też:Pro Familia. Ciężarne stanęły w obronie szpitala

Ciężarne chcąc jednak, by NFZ ogłosił konkurs i zawarł umowę z Pro Familią. Chcą za darmo rodzić w ekskluzywnym szpitalu. W środę (21 września) zorganizowały protest przed budynkiem łódzkiego oddziału NFZ przy ul. Kopcińskiego. Przyszło kilkadziesiąt kobiet z dziećmi, ciężarne i tatusiowie. Wszyscy przyznają, że płacą składki zdrowotne i chcą mieć zapewnioną opiekę na najwyższym poziomie.

Czytaj też:Pikieta przed szpitalem Pro Familia w Łodzi. Walczą o kontrakt z NFZ

"Zatrzymajmy korupcję w NFZ", "Ratujmy Pro Familię", "Stop układom w NFZ" - takie hasła pojawiły się na transparentach przygotowanych przez pacjentki szpitala. - NFZ twierdzi, że nie ma zapotrzebowania, ale jeśli tak faktycznie jest, to skąd u nas te 1,5 tysiąca kobiet, które przyszły rodzić? Co więcej, trzem z czterech pacjentek odmawiano przyjęcia, ponieważ nie były w trakcie porodu. Przyjmowaliśmy pacjentki, którym odeszły wody płodowe i matki miały skurcze. Zdarzały się porody na izbie przyjęć, bo nie zdążyliśmy dowieźć pacjentek na trakt porodowy - mówi Piotr Latawiec,dyrektor szpitala Pro Familia w Łodzi. - Od niedawna zaczęliśmy przyjmować pacjentki komercyjnie, bo nie mamy już możliwości funkcjonowania za darmo. Tymczasem NFZ twierdzi, że nas nie ma - dodaje.

NFZ tłumaczy, że płaci za świadczenia udzielone zgodnie z art. 19, uwzględniając wyłącznie uzasadnione w tej sytuacji koszty, co powinno mieć odzwierciedlenie w złożonym przez szpital wniosku o zapłatę.

- Przepisy ustawy wprost nakładają na podmiot ubiegający się o takie wynagrodzenie obowiązek złożenia rachunku, wykazu udzielonych świadczeń opieki zdrowotnej i ich kosztów oraz pisemnego przedstawienia okoliczności udzielenia świadczeń uzasadniających ich sfinansowanie ze środków publicznych. A to oznacza przedstawienie nie tylko dokumentacji medycznej, ale również uszczegółowienie kosztów udzielonego świadczenia. Zgodnie z powyższym zestawienia świadczeń, o których informuje Pro Familia, nie stanową wniosku o zapłatę. Wielokrotnie wyjaśnialiśmy szpitalowi, jak należy złożyć wniosek w trybie ww. przepisu. Szpital uczynił to jedynie w stosunku do 131 przypadków - wyjaśnia Artur Olsiński, dyrektor NFZ w Łodzi.

Łódzki NFZ twierdzi uważa także, że „skala przyjętych przez szpital porodów w stanie nagłym jest niespotykana i budzi wątpliwości”. Art. 19 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej precyzuje, że "świadczeniodawca, który nie zawarł umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, ma prawo do wynagrodzenia za świadczenie opieki zdrowotnej udzielone
świadczeniobiorcy w stanie nagłym. Wynagrodzenie uwzględnia wyłącznie uzasadnione koszty udzielenia niezbędnych świadczeń opieki zdrowotnej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki